W chojnickim Lasku Miejskim w pobliżu tzw. Doliny Śmierci odkryto dwie masowe mogiły ze szczątkami zamordowanych cywilów oraz pensjonariuszy ze Szpitala dla Umysłowo Chorych. Zostali oni zabici przez niemieckich funkcjonariuszy m.in. strzałami z broni w głowę i zakopani oraz zapomniani w rowach. Aż do teraz. - To historyczne odkrycie, które przejdzie do światowej historii – nie ma wątpliwości inicjator tych badań archeolog Dawid Kobiałka. A prezes IPN dr Karol Nawrocki podkreśla, że za każdą taką odkrytą zbrodnią powinno iść również zadośćuczynienie od strony niemieckiej.