Dług Federacji Rosyjskiej wobec Gdańska przekroczył już 5 milionów złotych i nadal rośnie. Rosjanie nie chcą płacić za użytkowanie budynku konsulatu przy ul. Batorego, uważając, że stanowi on rekompensatę za zniszczony w 1945 r. budynek przedstawicielstwa dyplomatycznego w Gdańsku. Teraz sprawę analizuje Unia Europejska.