Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Agresywna i pijana klientka restauracji w rękach policji

Wyzywała, szarpała, drapała i zniszczyła telefon kierowniczki jednej z sopockich restauracji. Pijana i agresywna klientka została zatrzymana przez policjantów, którzy zostali wezwani na miejsce.
(fot. KMP Sopot) 

W niedzielę, 2 stycznia około godz. 17.30, sopoccy policjanci dostali zgłoszenie, że w jednej z restauracji w centrum miasta kierowniczka lokalu została uderzona w twarz przez pijaną klientkę. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że będąca w lokalu klientka początkowo była spokojna, ale gdy tylko zapytała się pokrzywdzonej, czy jest kierownikiem restauracji i usłyszała odpowiedź twierdzącą, nagle publicznie i bez żadnego powodu zaczęła ją wyzywać, szarpać i drapać. Zerwała też z szyi kobiety wiszący na smyczy telefon i rzuciła nim o ziemię powodując jego uszkodzenie. Straty wyceniono na ponad 1000 zł. Ponadto działając z pobudek chuligańskich naruszyła też nietykalność cielesną innego pracownika, który zainterweniował.

Klientka zachowywała się agresywnie także w obecności policjantów, była wulgarna, nie reagowała na polecenia wydawane przez mundurowych i początkowo odmawiała podania swoich danych osobowych. 63-letnia mieszkanka Sopotu natychmiast została zatrzymana przez interweniujących funkcjonariuszy i przewieziona do sopockiej komendy, gdzie dalej była agresywna, próbowała odepchnąć policjantów i w pewnym momencie kopnęła jednego z nich. 63-latka od razu została obezwładniona i po wykonaniu czynności osadzona w policyjnym areszcie. Alkomat pokazał u niej ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Sopoccy policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i przesłuchali świadków. Zabezpieczyli też zapisy monitoringu znajdującego się wewnątrz lokalu i dokonali jego oględzin. Po zebraniu wszystkich dowodów funkcjonariusz z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosił wczoraj 63-latce cztery zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia, znieważenia osoby oraz naruszenia nietykalności cielesnej dwóch pracowników lokalu, których dopuściła się publicznie, bez powodu i okazując przez to rażące lekceważenie porządku publicznego. Ponadto podejrzana usłyszała też piąty zarzut dotyczący naruszenia nietykalności cielesnej policjanta w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych.

Za swoje postępowanie 63-letnia sopocianka poniesie teraz odpowiedzialność przed sądem. Uszkodzenie mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Znieważenie to przestępstwo zagrożone grzywną albo karą ograniczenia wolności. Za naruszenie nietykalności cielesnej innej osoby grozi do roku pozbawienia wolności. W przypadku naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza podczas i w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków służbowych grozi kara do 2 lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama