Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Samorządowcy protestują przeciw zmianom [nl] w oświacie. We wtorek jadą do Sejmu

Samorządowcy, związkowcy z ZNP, przedstawiciele środowisk uczniowskich przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim w poniedziałek, 3 stycznia apelowali o odrzucenie prac nad tzw. lex Czarnek – projektem zmieniającym prawo oświatowe. Na wtorek, 4 stycznia w sejmowej komisji edukacji zaplanowano pierwsze czytanie tego projektu, umacniającego władzę kuratorów i ograniczającego autonomię szkół. – Projekt jest sprzeczny z konstytucją – uważa wicemarszałek pomorski Leszek Bonna.
(Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl)

Organizacje społeczne, samorządowcy, związki nauczycielskie i stowarzyszenia oświatowe, rodzicielskie i uczniowskie od kilku miesięcy apelują o wycofanie się rządu z planów centralizacji i upartyjnienia polskiej szkoły. W ramach kampanii Wolna Szkoła, zachęcają do przeciwstawienia się wprowadzeniu zmian, proponowanych przez ministra edukacji i nauki. Przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim w poniedziałek, 3 stycznia, w przeddzień planowanych prac sejmowych, spotkanie na ten temat zorganizowało kilkunastu pomorskich samorządowców, uważających, że zapisy w projekcie nowej ustawy mają „stworzyć szkołę partyjną, szkołę strachu zarządzaną przez kuratora, a nie przez samorząd i środowisko szkolne oraz rodziców”.

– Jest już za późno na dawanie kredytu zaufania ministrowi Czarnkowi. Widzieliśmy zastraszanie dyrektorów i procesy dyscyplinarne – mówiła Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania. – LexCzarnek i LexWąsik, które wprowadzają zapis karny do Prawa oświatowego, będą dalej próbować terroryzować i zastraszać pracowników szkół. 

– Naszym zdaniem, minister edukacji i nauki przygotował zmianę ustawy Prawo oświatowe, która jest niezgodna z konstytucją. Albowiem samorządy gminne, miasta, powiaty realizują swoje zadania oświatowe na rachunek własny i na własną odpowiedzialność. A tymczasem minister edukacji proponuje, aby ograniczyć naszą suwerenność i samorządność. Minister edukacji proponuje, aby to kuratorzy oświaty, a nie podmioty tworzące placówki oświatowe, decydowali o powołaniu dyrektora bądź jego odwołaniu – mówił w imieniu powstałej w 2015 r. Pomorskiej Rady Oświatowej, oddolnej inicjatywy skupiającej m.in. dyrektorów szkół, nauczycieli, uczniów, rodziców i samorządy, wicemarszałek Leszek Bonna.

Z kolei starosta sztumski Leszek Sarnowski uważa, że „swoimi nieodpowiedzialnymi decyzjami minister Czarnek cofa nas nie tylko do czasów partyjnego centralizmu głębokiego PRL-u, ale także do sanacyjnego autorytaryzmu”.

Rękami ministra Czarnka PiS niszczy dziś samorządność i polską szkołę. Odebrane zostaną uprawnienia i kompetencje jednostek samorządu terytorialnego w prowadzeniu placówek oświatowych, m.in. przez odebranie możliwości, np., odwoływania dyrektorów, czy tworzenia lokalnej sieci szkół. Samorządy, zamiast realizacji swych konstytucyjnych uprawnień zarządczych, zostaną sprowadzone do roli administratorów budynków. To skandal i bezprawie. Dziś protestujemy w obronie samorządności oraz wolnej i autonomicznej szkoły.

Leszek Sarnowski / starosta sztumski

Lex Czarnek i Lex Wójcik. O jakie zmiany chodzi?

Przypomnijmy, w połowie listopada rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe oraz innych ustaw, wprowadzający odpowiedzialność karną dyrektorów żłobków, przedszkoli i szkół za przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków dotyczących opieki lub nadzoru nad dziećmi i młodzieżą (to tzw. Lex Wójcik), oraz umacniający władzę kuratorów, przy ograniczeniu autonomii szkół i wpływu samorządu.

W połowie grudnia na posiedzeniu sejmowych komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Obrony Narodowej, miało się odbyć pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy, ale opozycji udało się zdjąć ten punkt z obrad – pod nieobecność kilkorga posłów PiS.

Zgodnie z wykazem prac sejmowych komisji, pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe odbędzie się 4 stycznia na posiedzeniu połączonych sejmowych komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Obrony Narodowej.

Dodatkowo, tuż przed świętami, do konsultacji publicznych trafiła także podstawa programowa z nowego przedmiotu „historia i teraźniejszość” (tzw. HiT), usuwająca ze szkół ponadpodstawowych kształcenie obywatelskie.

– Protestujemy przeciwko partyjnej szkole. A to, że będzie partyjna, widać choćby po przedmiocie „historia i teraźniejszość”, który od przyszłego roku rozporządzeniem wejdzie w życie. Uczniowie nie będą mieli okazji uczyć się o takiej instytucji, jak Rzecznik Praw Obywatelskich, nie będą mieli okazji uczyć się o Unii Europejskiej, o wartościach europejskich. Nie będą mieli okazji uczyć się jeszcze o wielu rzeczach, które do tej pory były w programie wychowania obywatelskiego, bo ponad 40% materiału zostało wyrzucone z przyszłorocznego przedmiotu – mówiła Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu, przewodnicząca Komisji Praw Człowieka i Równego Traktowania Związku Miast Polskich.

Podobne spotkania odbyły się w kilkunastu miastach Polski. Z kolei we wtorek, 4 stycznia w obradach sejmowych komisji wezmą udział przedstawiciele kampanii Wolna Szkoła. Podczas posiedzenia chcą przekazać posłom podpisany przez 25 tys. osób apel o odrzucenie projektu, skierowany do premiera i posłów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama