Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zniszczył 15 samochodów, na miejscu zostawił... saszetkę z dokumentami

Piętnaście samochodów zaparkowanych przy ul. Pohulanka w Gdańsku uszkodził 38-letni mężczyzna. W ręce policji wpadł bardzo szybko, ponieważ na miejscu pozostawił... saszetkę z dokumentami. Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego usłyszał już zarzuty. Odpowie za kradzieże z włamaniem oraz zniszczenie mienia. Za pierwsze przestępstwo grozi mu kara do 10 lat więzienia, za drugie "tylko" 5 lat.
Zniszczył 15 samochodów, na miejscu zostawił... saszetkę z dokumentami
Jeden z uszkodzonych samochodów, wyraźnie widać urwane lusterko wsteczne

Autor: KMP Gdańsk

Policjanci odebrali zgłoszenie o kilku uszkodzonych samochodach przy ul. Pohulanka w niedzielę wczesnym rankiem, około godziny 5. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze - w rozmowie ze zgłaszającym przestępstwo wyszło na jaw, że sprawca uciekł w nieznanym kierunku, lecz na miejscu pozostawił saszetkę z dokumentami.

Kiedy sprawdzono okoliczny teren okazało się, że uszkodzonych samochodów jest znacznie więcej, niż początkowo zgłaszano. Sprawca poczynił szkody w 15 pojazdach. 

- Na miejsce przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Dotarli też do świadków oraz pokrzywdzonych i przyjęli zawiadomienia. Sprawą od razu zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Kartuskiej, którzy szczegółowo sprawdzili wszystkie informacje dotyczące zdarzenia. Szybko okazało się, że sprawca nie jest mieszkańcem Gdańska, nie było też wiadomo, w jakim celu przyjechał oraz gdzie przebywa - informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku.

Działania operacyjne pozwoliły na szybkie ustalenie, gdzie może przebywać sprawca. Jeszcze tego samego dnia po godz. 16. został zatrzymany na terenie jednego z ogrodów działkowych. To 38-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Ponieważ był nietrzeźwy, usłyszał zarzuty dopiero kiedy poziom alkoholu w jego organizmie spadł poniżej dopuszczalnego minimum. Materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyźnie łącznie 15 zarzutów kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. O jego losie zadecyduje sąd - za kradzież z włamaniem grozi kara 10 lat więzienia, za zniszczenie mienia kara 5 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama