O wstrząsającym odkryciu zwłok 22-latki na kanapie w mieszkaniu przez partnera kobiety i ciele noworodka ujawnionym w bębnie pralki w tym samym lokalu pisaliśmy wcześniej.
CZYTAJ WIĘCEJ: W Gdańsku znaleziono ciało młodej kobiety i noworodka!
Jak się dowiedzieliśmy, sekcja zwłok kobiety i dziecka została przeprowadzona w dniu ich odnalezienia, a więc 17 maja. Dziś znane są już wstępne wyniki pracy lekarzy z zakładu medycyny sądowej. Wiemy również, że wezwani na miejsce do nieżyjącej kobiety prokurator i biegły stwierdzili, że 22-latka na krótko wcześniej urodziła dziecko. Odnalezienie przez funkcjonariuszy noworodka w bębnie pralki było dopiero efektem tego ustalenia, bowiem partner kobiety, który wezwał na miejsce służby, prawdopodobnie nie miał świadomości, co się stało.
- Ze wstępnej opinii biegłego wynika, że u kobiety potwierdzono, że była ona w stanie świeżo po porodzie, do którego doszło siłami natury. Jej śmierć – zgodnie z tymi wstępnymi ustaleniami – była skutkiem krwotoku związanego z porodem w warunkach domowych, natomiast, dziecko w opinii biegłego miało cechy noworodka donoszonego, płci męskiej. Urodziło się ono żywe i zdolne do życia poza organizmem matki, zaś przyczyną jego śmierci były rozległe obrażenia w obrębie głowy - mówi prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Na tym etapie nic nie wskazuje, by w zdarzeniu uczestniczyły inne osoby – dodaje.
Postępowanie w kierunku artykułu 149 kodeksu karnego, a więc tzw. dzieciobójstwa [„Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”] prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście.
Według relacji śledczych, 22-latka mogła ukrywać przed osobami najbliższymi fakt, iż znajdowała się w ciąży.
- W sprawie trwają intensywne czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia - słyszymy od funkcjonariuszy.
Napisz komentarz
Komentarze