W piątkowy wieczór, 21 kwietnia, po godz. 21.25, strażacy w Gdańsku otrzymali zgłoszenie o pożarze budynku przy ul, Piekarniczej 11. Kiedy dojechali na miejsce cały obiekt parterowy był już objęty płomieniami.
Na miejscu działało 6 zastępów strażackich. Z informacji wynikało, że w budynku znajduje się jedna, starsza osoba. 87-letniego mężczyznę jeszcze przed przybyciem straży ewakuowano, ale niestety po długiej reanimacji najpierw przez strażaków, a potem lekarzy z karetki pogotowia, zmarł.
- Nie podejmujemy się stwierdzenia wstępnej, przypuszczalnej przyczyny wybuchu pożaru, ponieważ kiedy strażacy dojechali na miejsce, cały obiekt był już objęty płomieniami. Trudno powiedzieć, na razie, w którym miejscu pożar miał swój początek. Stwierdzono tylko, że w budynku znajdowały się butle z gazem.Gaszenie pożaru trwało blisko trzy godziny. Teraz prace przejęła policja, pod nadzorem prokuratury, która bada przyczyny – mówi młodszy brygadier Jacek Jakóbczyk rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze