Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Marek Rutka: PiS wykorzystuje wiarę instrumentalnie. To może doprowadzić do wojny religijnej

Mam wrażenie, że we wrześniu i październiku na plakatach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości nie będzie polityków tylko wizerunek Jana Pawła II - mówi poseł Marek Rutka.
Marek Rutka: PiS wykorzystuje wiarę instrumentalnie. To może doprowadzić do wojny religijnej

Autor: Robert Rozmus | Zawsze Pomorze

Gościem Rozmowy Niekontrolowanej jest tym razem Marek Rutka, poseł Nowej Lewicy.

Ponieważ jest on także członkiem tworu zwanego Radą Mediów Narodowych rozmawiamy m.in. o tym, czy w tej zdominowanej przez PiS radzie czuje się paprotką, czym jest dzisiaj TVP i jak mocno oddziałuje na nas jej hejt, a także o tym, jaki wpływ na życie polityczne i wyborcze będzie miał reportaż „Franciszkańska 3” o kardynale Karolu Wojtyle. W naszej rozmowie poseł Rutka mówi także o tym, jaka była jego rola w zawieszeniu szefowej TVP Gdańsk czy w kontroli imprez Sylwester Marzeń, organizowanych za czasów prezesury Jacka Kurskiego.

Jednym z tematów jest także rozdział państwa od kościoła czego chce Lewica.

- Prawo i Sprawiedliwość wykorzystuje instrumentalnie nawet nie Kościół, a wiarę. I to może doprowadzić do pewnego rodzaju wojny religijnej. Mam wrażenie, że we wrześniu i październiku na plakatach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości nie będzie polityków tylko wizerunek Jana Pawła II – mówi poseł Marek Rutka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama