Wykład z okazji Światowego Dnia Walki z Depresją zorganizowało Centrum Edukacyjno-Wdrożeniowe oraz Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna.
- A był to pomysł samych mieszkańców, którzy się z taką potrzebą zgłosili – przyznaje wicestarosta powiatu chojnickiego Mariusz Paluch. - Depresja to bardzo ważny i duży problem. Do niedawna największym wyzwaniem świata i Polski była walka z ubóstwem społeczeństwa. Teraz ten problem przestaje być zauważalny, a staje się nim i już jest depresja. Często osoby takie nawet nie wiedzą, że są tą chorą dotknięte – mówi wicestarosta Paluch.
- Depresję trzeba leczyć! Jest to choroba uleczalna, jednak aby tak się stało musimy przełamać tabu i powiedzieć o swoich uczuciach oraz potrzebach – podkreśla Magdalena Stolp, socjolog oraz psychotraumatolog z Chojnic, autorka bloga: niewidziszboniepatrzysz, która koncentruje się na profilaktyce samobójstw i zachowań autodestrukcyjnych dzieci i młodzieży.
Depresję trzeba leczyć! Jest to choroba uleczalna, jednak aby tak się stało musimy przełamać tabu i powiedzieć o swoich uczuciach oraz potrzebach
Magdalena Stolp / socjolog oraz psychotraumatolog z Chojnic
Jak rozpoznać depresję u dzieci i dorosłych?
Okazuje się, że wpływ na depresję dzieci i dorosłych ma bardzo wiele czynników. W przypadku tych najmłodszych, nie bez znaczenia jest ostatni czas pandemii i konieczna wówczas izolacja.
- Grupą najbardziej pokrzywdzoną mogą być nastolatkowie pomiędzy 13 a 20 rokiem życia. W tym okresie rozwoju młodzi ludzie odchodzą od nas dorosłych i idą w stronę rówieśników. To oni stają się ich najważniejszym punktem odniesienia. W pandemii było to niemożliwe lub bardzo utrudnione - mówi Magdalena Stolp, która jest ambasadorką Ogólnopolskiej Kampanii na rzecz przeciwdziałania samobójstwom dzieci i młodzieży „Zobacz ZNIKAM” pod patronatem Rzecznika Praw Dziecka, International Association for Suicide Prevention oraz Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego. I dodaje: - Obecnie zbieramy żniwo tego czasu i nadal wiele osób, również dorosłych, czuje się źle lub gorzej niż przed pandemią m.in. z powodu długotrwałego stresu czy braku stabilizacji.
Jak więc rozpoznać u naszych najbliższych, w tym u dzieci, że cierpią na depresję?
- Depresja to podstępna choroba. Czasem trudno ją zauważyć i łatwo przegapić jej objawy. Szczególnie w przypadku młodych ludzi, gdyż wielu rodziców często uważa, że zachowanie ich dzieci związane jest z przypadającym okresem dojrzewania. Powtarzają wtedy, że oni też byli młodzi i im też było ciężko. Należy być czujnym, gdyż niestety, bywa że dziecko nie otrzymuje pomocy na czas – mówi Magdalena Stolp.
Nie wolno dopuszczać do siebie myśli „a co powiedzą o mnie inni, kiedy dowiedzą się, że moje dziecko leczy się u psychiatry”, bo wstyd jest tylko hamulcem. Gdy boli nas serce idziemy do kardiologa, gdy mamy problem z nosem czy uchem idziemy do laryngologa, a kiedy czujemy się źle psychicznie i odczuwamy niepokój oraz lęk to moment, aby iść do lekarza psychiatry. To są ludzie przygotowani do pracy z innymi osobami - nie ocenią, nie wyśmieją, a wysłuchają. Obowiązuje je też tajemnica zawodowa
Magdalena Stolp / autorka bloga: niewidziszboniepatrzysz
Na pewno w przypadku osób cierpiących na depresję zauważalne jest obniżenie nastroju, utrata radości życia, ograniczenie aktywności, utrata sensu życia i lęk. Taki człowiek leży wówczas na kanapie, ogranicza aktywność fizyczną, nie wykonuje swoich podstawowych obowiązków, nie spotyka się , nie dba o siebie.
- Te osoby postrzegamy i oceniamy wówczas przez pryzmat ich zachowania, bo nie widzimy nastroju, cierpienia, bólu – mówi Magdalena Stolp, która apeluje, by nie bać się i nie wstydzić iść po konsultację i pomoc do specjalisty. - Nie wolno dopuszczać do siebie myśli „a co powiedzą o mnie inni, kiedy dowiedzą się, że moje dziecko leczy się u psychiatry”, bo wstyd jest tylko hamulcem. Gdy boli nas serce idziemy do kardiologa, gdy mamy problem z nosem czy uchem idziemy do laryngologa, a kiedy czujemy się źle psychicznie i odczuwamy niepokój oraz lęk to moment, aby iść do lekarza psychiatry. To są ludzie przygotowani do pracy z innymi osobami - nie ocenią, nie wyśmieją, a wysłuchają. Obowiązuje je też tajemnica zawodowa – mówi Magdalena Stolp.
Chojnice. Gdzie leczyć depresję?
W powiecie chojnickim niestety, jak w wielu innych w całym kraju, nie ma psychiatry dziecięcego przyjmującego w ramach kontraktu na NFZ. Rodzice, którzy są zaniepokojeni zdrowiem i zachowaniem swoich pociech, mogą jednak zgłosić się z dziećmi i niepełnoletnią młodzieżą do kilku instytucji i ośrodków, które pomogą i w razie potrzeby skierują dalej.
- Nasza placówka nie leczy, ale pomaga budować relacje między rodzicami a dziećmi. Jeśli rodziny potrzebują takiej pomocy i szukają kierunkowskazów do wspólnego działania, to zapraszamy do nas. Pomagamy indywidualnie oraz grupowo – mówi Agnieszka Kortas-Koczur, dyrektorka Ośrodka Profilaktyki Rodzinnej, który znajduje się w Chojnicach przy ul. Strzeleckiej 31a.
Placówkami medycznymi, które zajmują się pomocą psychologiczną i psychoterapeutyczną dla dzieci oraz młodzieży są NZOZ „Opus”, mający siedzibę przy ul. Gdańskiej 15b w Chojnicach oraz na Osiedlu Wazów 8 w Człuchowie oraz Centrum Medyczne ProMedica, które znajduje się w Chojnicach przy ul. Młodzieżowej 21A. W obu tych placówkach, w ramach zeszłorocznej reformy psychiatrii dziecięcej powstały Ośrodki Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży i w ramach NFZ udzielają one bezpłatnej pomocy dzieciom i młodzieży na pierwszym poziomie referencyjności. Na wizytę wystarczy się umówić, nie jest wymagane żadne skierowanie.
Jak więc wygląda ścieżka pomocy dziecku?
- Do takiego ośrodka wsparcia można zgłosić się bez skierowania. Dziecko musi być jednak z opiekunem prawnym. Pierwsza wizyta jest u psychologa. Po diagnozie i ewentualnie kilku spotkaniach podejmowania jest decyzja, co do planu terapeutycznego i przyszłego leczenia. Może się ono odbywać w ośrodku lub środowiskowo w domu rodziny - wyjaśnia Hanna Jasińska z Centrum Medycznego ProMedica. - W przypadku sytuacji kryzysowej komunikujemy się między sobą i jeśli dziecko pilnie potrzebuje pomocy, koordynujemy to wszystko i wysyłamy rodzinę tam, gdzie pomoc otrzyma jak najszybciej.
Mieszkańcy powiatu chojnickiego mogą także szukać pomocy w Centrum Zdrowia Psychicznego w Człuchowie przy ul. Szczecińskiej 31. - Po zgłoszeniu do Punktu Zgłoszeniowo-Koordynacyjnego pielęgniarka lub psycholog zbierają wywiad i kierują dalej. Zgłosić może się każdy, kto potrzebuje pomocy oraz jego rodzina i bliscy. Następnie osoba taka jest kierowana do psychologa, psychiatry lub psychoterapeuty – mówi Lucyna Stopa z Centrum Zdrowia Psychicznego.
Jeśli dzieci i młodzież mają problemy emocjonalne bądź edukacyjne, rodzice mogą też zgłosić się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, która mieście się przy ul. Piłsudskiego 30 w Chojnicach.
- Nasza placówka działa od kilkudziesięciu lat, jest publiczna, a naszą pomoc kierujemy w stronę dzieci - od urodzenia po uczącą się młodzież. Nasze działanie są ukierunkowane m.in. na diagnozę trudności szkolnych, emocjonalnych czy zaburzeń zachowania oraz innych – mówi Karolina Pestka z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. - Zauważając rosnącą potrzebę wsparcia dzieci i młodzieży oraz ich rodziców w kierunku zaburzeń depresyjnych w poradni działa również w piątki punkt konsultacyjny. Nie jesteśmy placówką leczniczą i w razie potrzeby przekierowujemy do takich placówek.
Napisz komentarz
Komentarze