Kryminalni z komisariatu na Oruni w trakcie pracy nad sprawą zdobyli informacje o tym, że mieszkaniec Gdańska przechowuje w mieszkaniu znaczną ilość środków odurzających. Funkcjonariusze pojechali więc pod wskazany adres w dzielnicy Chełm.
Przed blokiem zauważali pojazd marki BMW, w którym siedział mężczyzna, którego szukali. Funkcjonariusze wylegitymowali 20-latka z Gdańska. W trakcie przeszukania gdańszczanina funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli zawiniątka z marihuaną i mefedronem. Kolejne opakowania z narkotykami policjanci znaleźli w mieszkaniu 20-latka. Łącznie policjanci znaleźli i zabezpieczyli ponad 1 kilogram różnego rodzaju narkotyków oraz 375 tabletek psychotropowych. Substancje te przekazano do analizy biegłemu, który we wstępnej opinii określił, że policjanci zabezpieczyli znaczną ilość narkotyków w postaci ponad 2 tysięcy porcji handlowych
- 20-latek z Gdańska został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, gdańszczanin także handlował narkotykami, a przed zatrzymaniem kierował samochodem marki BMW pomimo dwóch zakazów sądowych, z których jeden obowiązywał go do lutego 2023 roku, natomiast drugi do kwietnia 2023 roku - informuje podinsp. Magdalena Ciska, rzeczniczka prasowa KMP w Gdańsku.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi, by przedstawić mężczyźnie zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, handlu narkotykami oraz kierowania pojazdem pomimo sądowych zakazów. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, lecz sąd nie przychylił się do tego wniosku.
Posiadanie środków odurzających w znacznej ilości jest przestępstwem, za które grozi do 10 lat więzienia. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo udzielania środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat więzienia
Napisz komentarz
Komentarze