Sekcja zwłok dziewczynki, która nagle zmarła w ostatnią niedzielę, 1 stycznia w Wejherowie została zaplanowana na poniedziałek, 2 stycznia na godzinę 10:00. Według lekarzy doszło do zabójstwa dziecka.
Śmierć dziecka w Wejherowie. Kto udusił roczną dziewczynkę?
– Przyczyną śmierci dziecka było uduszenie gwałtowne – mówi prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w ostatnią niedzielę, 1 stycznia. Ratownicy medyczni zostali wezwani do jednego z mieszkań w Wejherowie, gdzie miało przebywać potrzebujące pomocy małe, liczące zaledwie rok dziecko. Leżąca w łóżeczku dziewczynka była nieprzytomna i miała widoczne liczne siniaki. Nie udało się jej uratować.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Wejherowo. Nie żyje roczna dziewczynka
Ratownicy zawiadomili policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali trzy przebywające w mieszkaniu osoby: 41-letniego ojca i 29-letnią matkę oraz 43-letniego sąsiada. Ojciec i sąsiad mieli być nietrzeźwi.
– Śledztwo prowadzone jest w kierunku zabójstwa – twierdzi prokurator Wawryniuk. – Nie mamy jeszcze podejrzanych. Dysponujemy na razie wstępną opinią po sekcji zwłok. Trwają czynności i zarzuty nie zostały do tego momentu sformułowane.
Napisz komentarz
Komentarze