Rumia – po Świebodzinie, Ciechanowie, Zamościu i Śremie – jest kolejnym miastem, którego mieszkańcy mogą korzystać z nowoczesnego Systemu Indywidualnej Segregacji Odpadów. Zakupione przez urząd miasta rozwiązanie umożliwia gromadzenie danych o rodzaju i wadze wyrzuconych odpadów, a informacje te, przypisane do konkretnego gospodarstwa domowego, w przyszłości mają pozwolić rozliczać się za odpady tak jak za prąd, wodę czy gaz, czyli na podstawie realnie wyprodukowanej masy odpadów.
Dostęp do systemu ma ponad 1700 mieszkańców współtworzących 735 gospodarstw domowych.
– Jako miasto od lat podejmujemy różnorodne działania mające na celu zwiększenie poziomu segregacji odpadów komunalnych, przede wszystkich poprzez edukację dzieci i dorosłych. Dotychczasowe działania nie przyniosły jednak wystarczających efektów i przy obecnych przepisach prawa istnieje zagrożenie, że gmina, a więc pośrednio wszyscy mieszkańcy, będzie zmuszona płacić wysokie kary za nieosiągnięcie wymaganych poziomów recyklingu – mówi burmistrz Rumi Michał Pasieczny. - Dzięki zdobyciu wysokiego dofinansowania zdecydowaliśmy się więc na kolejny krok – zastosowanie nowoczesnego systemu odbioru odpadów pozwalającego na przypisanie ilości i rodzaju generowanych odpadów do konkretnych lokali.
Nowe rozwiązanie testują mieszkańcy:
- osiedla Janowo (ul. Poznańska 2, 4, 8, 10, 14, 16, 18 oraz Szczecińska 1 i 18)
- osiedla przy ul. Dąbrowskiego 5, 7 i 9
System ten motywuje mieszkańców do segregowania odpadów, ponieważ likwiduje odpowiedzialność zbiorową. Jest to szczególnie ważne w zabudowie wielorodzinnej, gdzie poziom segregacji pozostawia wiele do życzenia.
Michał Pasieczny / burmistrz Rumi
Jak działa SISO?
Przy blokach ustawionych zostało łącznie 75 modułów, do których wyrzucane są posegregowane śmieci. Objęci systemem mieszkańcy otrzymali indywidualne kody QR stanowiące elektroniczny klucz do pojemników. Aby wyrzucić śmieci, należy nakleić odpowiedni kod QR na worek z posegregowanymi odpadami i zbliżyć go do czytnika, wówczas podnosi się klapa pojemnika. Na wyświetlaczu oraz w aplikacji, do której dostęp mają zarejestrowani użytkownicy systemu, pojawia się informacja o wadze odpadów. Użytkowanie pojemników ułatwiają komunikaty głosowe.
Urządzenia są w pełni bezdotykowe, dzięki czemu ich obsługa jest wygodna i higieniczna. Szczelnie zamknięte klapy eliminują również nieprzyjemne zapachy. System jest monitorowany – nagrania z kamer pozwalają identyfikować osoby, które np. porzuciły przy nich swoje odpady.
– System ten motywuje mieszkańców do segregowania odpadów, ponieważ likwiduje odpowiedzialność zbiorową – podkreśla Michał Pasieczny. – Jest to szczególnie ważne w zabudowie wielorodzinnej, gdzie poziom segregacji pozostawia wiele do życzenia.
Inwestycja kosztowała 5,4 mln zł. Miasto zdobyło na ten cel dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład (Programu Inwestycji Strategicznych) w wysokości 4,75 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze