Przykładowo, po ukazaniu się dwóch felietonów dotyczących zasad finansowania ochrony zdrowia odezwali się do mnie współtwórcy reformy z 1999 roku. Spotkałem się z nimi i postanowiliśmy wymienić się materiałami archiwalnymi, uwagami i propozycjami na przyszłość. Przemyśleniom tym z pewnością poświęcę w przyszłym roku specjalny felieton. Z kolei regularnie wykorzystuję otrzymywane od stałego Czytelnika, będącego prezesem i właścicielem dużej firmy z branży wyposażenia budowlanego, oceny sytuacji gospodarczej i recenzje działań rządzących. Ostatnio zbulwersowany lekarz napisał do mnie o chaosie cenowym i powrotem dawno wyeliminowanych oraz zapomnianych praktyk oszukiwania klientów. Ktoś mnie zaczepił prosząc, abym opisał wandalizm graficiarzy z którymi nie może poradzić sobie władza pomimo, że Ci pseudo-artyści w sposób charakterystyczny podpisują swoje „dzieła”. I wiele, wiele innych kontaktów z Czytelnikami pozwala mi na podejmowanie interesujących ich tematów.
Nigdy nie ciągnęło mnie do polityki i intuicyjnie wybierałem, od swoich młodych lat, aktywność w kulturze. Najpierw w studenckim „Żaku”, później w stowarzyszeniach i fundacjach na rzecz kultury. Nawet pracując w biznesie zawsze wspierałem finansowo głównie inicjatywy związane z kulturą i sztuką. Teraz już wiem dlaczego. Po prostu lubię te, a nie tamte klimaty.
Na zakończenie moja świąteczna refleksja. Zawsze zastanawiałem się dlaczego nigdy nie ciągnęło mnie do polityki i intuicyjnie wybierałem, od swoich młodych lat, aktywność w kulturze. Najpierw w studenckim „Żaku”, później w stowarzyszeniach i fundacjach na rzecz kultury. Nawet pracując w biznesie zawsze wspierałem finansowo głównie inicjatywy związane z kulturą i sztuką. Teraz już wiem dlaczego. Po prostu lubię te, a nie tamte klimaty. Kultura, szacunek, najwyższe standardy cechowały przykładowo specjalne wydanie „Opera? Si!”, wspaniale poprowadzone przez Jerzego Snakowskiego - reżysera „Księżniczki Czardasza”, której premiera odbędzie się w maju 2023 roku. Spotkanie poświęcone było Operze Bałtyckiej, w tym dorobkowi tej zasłużonej dla polskiej kultury placówki w blisko trzydziestoletnim okresie kierowania Operą przez Włodzimierza Nawotkę, obchodzącego swoje 80-lecie. Po raz kolejny obecny dyrektor Opery Bałtyckiej Romuald Wicza-Pokojski pokazał klasę, honorując i doceniając dorobek swojego poprzednika. Z kolei parę dni później w Operze Bałtyckiej odbył się również jubileuszowy koncert z okazji 40-lecia Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot. Niezwykle ambitny i atrakcyjny program koncertu pokazał wyjątkowe możliwości i umiejętności orkiestry. Założyciel i dyrektor Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot prof. Wojciech Rajski brawurowo poprowadził swój zespół podczas wykonywania V Symfonii c-moll op. 67 Ludwiga van Beethovena dyrygując nawet bez partytury, co zauważyli i docenili melomanii przybyli na koncert. To wielkie dzieło symfoniczne PFK Sopot zadedykowała Bohaterom Solidarności. Było wspaniale, a oklaskom nie było końca.
Życząc Państwu zdrowia i spokoju w Nowym 2023 roku muszę uprzedzić, że w zbliżającym się roku wyborczym musimy się liczyć z tym, że do naszych domów wtargnie polityka, często ze swoimi brudnymi i nieetycznymi metodami. Już zresztą kampania praktycznie się rozpoczęła i akcja zwalczania zwolenników strony przeciwnej też. I myślę, że będzie tylko gorzej.
Napisz komentarz
Komentarze