W ostatnich latach na skrzyżowaniu DK 22 z drogami na Krojanty i Nową Cerkiew, przy pomniku 18 Pułku Ułanów, doszło do kilkunastu wypadków, w których śmierć poniosła jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych. W ramach trwającego od niedawna remontu tego odcinka „berlinki” - a dokładniej ponad 20 km od pobliskiej obwodnicy Chojnic aż pod Czersk – to niebezpieczne skrzyżowanie również zostanie przebudowane. Jednak w projekcie nie ma mowy o instalacji sygnalizacji świetlnej.
- Zaplanowane na tym skrzyżowaniu lewoskręty w niczym nie poprawią sytuacji i nie ułatwią wyjazdu z Krojant w kierunku Czerska i z Nowej Cerkwi w stronę Chojnic. Ponadto usytuowanie pasów przejścia dla pieszych może doprowadzić do tragedii. Jeżdżąc tą samą drogą krajową 22 widzę, że sygnalizacje świetlne zamontowano w Rychnowach, gdzie jest radarowy pomiar prędkości, a także w Człuchowie i Chrząstowie, a z tego co wiem, tam nie stwierdzono takich wypadków, jak na naszym skrzyżowaniu – mówi Eugeniusz Wirkus, sołtys Krojant.
Wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański uważa, że jest to najniebezpieczniejsze skrzyżowanie na przebudowywanym obecnie odcinku drogi krajowej 22 w powiecie chojnickim, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę, że w ramach trwającej już inwestycji nie ma możliwości wykonania dodatkowo sygnalizacji świetlnej. Chciałby jednak, aby w ramach rozszerzenia prac zaprojektować sygnalizację i przygotować niezbędną infrastrukturę, aby w przyszłości łatwiej było „postawić” w tym miejscu światła.
Zaplanowane na tym skrzyżowaniu lewoskręty w niczym nie poprawią sytuacji i nie ułatwią wyjazdu z Krojant w kierunku Czerska i z Nowej Cerkwi w stronę Chojnic
Eugeniusz Wirkus / sołtys Krojant
- Zaprojektowane w tym miejscu lewoskręty są dobrym rozwiązaniem, ale tylko dla użytkowników drogi krajowej 22, gdyż chcąc skręcić do Krojant czy Nowej Cerkwi nie będą oni już blokować drogi i będzie bezpieczniej. Jednak na tej drodze jest bardzo duży ruch i już teraz prawdziwym mistrzostwem jest bezpieczne włączenie się do ruchu od Krojant w lewo w stronę Czerska czy z Nowej Cerkwi w lewo w stronę Chojnic – mówi Zbigniew Szczepański, wójt gminy Chojnice.
Wójt przypomina również, że gdy kilkanaście lat temu oddawano do użytku obwodnicę Chojnic, która jest również w ciągu drogi krajowej 22, to na pobliskim węźle Pawłowo również nie było sygnalizacji świetlnej. Powstała ona dopiero po pewnym czasie, gdy doszło do kilku groźnych wypadków.
- Te skrzyżowania niczym się nie różnią, a śmiem twierdzić, że na tym skrzyżowaniu Krojanty – Nowa Cerkiew jest nawet większy ruch – mówi Szczepański.
Napisz komentarz
Komentarze