W ramach transakcji, ogłoszonej już w styczniu 2022 r., PKN Orlen utrzymał 70 proc. udziału w rafinerii w Gdańsku o łącznych mocach przerobowych na poziomie 210 tys. baryłek dziennie. Oprócz udziałów w rafinerii, Aramco przejmie 100 proc. biznesu hurtowego oraz 50 proc. udziałów w obszarze paliwa jet w BP Europa SE, operującego na siedmiu lotniskach w Polsce. Transakcja jest jednym z elementów przejęcia Grupy Lotos przez Orlen, dla którego warunki, w postaci zbycia części kapitału, postawiła Komisja Europejska. Sprzedaż udziałów w rafinerii, podobnie jak stacji paliw węgierskiemu koncernowi MOL, krytykowała opozycja parlamentarna, a także pomorskie samorządy oraz środowiska biznesowe.
- Zamknięcie transakcji z Aramco ma strategiczne znaczenie dla dalszego zapewnienia dostaw surowca nie tylko do Polski, ale całego regionu - mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen. - Zbudowaliśmy największą grupę w Europie Środkowej, silną biznesowo w kilku różnych obszarach, co gwarantuje dalszy dynamiczny rozwój bieżącej działalności, ale też skuteczne wejście w nowe linie biznesowe. Oznacza to dla nas nowe możliwości wzrostu, które umożliwią dalszy rozwój w perspektywicznych obszarach, w tym produktach zapewniających wysoką marżę.
Koncerny będą realizować umowę, w ramach której Aramco dostarczy surowiec pokrywający ok. 45 proc. zapotrzebowania Grupy Orlen na ropę naftową. Dodatkowo, wraz ze spółką Sabic, saudyjską firmą produkującą chemikalia, podpisały porozumienie o współpracy dotyczące przygotowania studium wykonalności i analiz technicznych dla potencjalnego wspólnego projektu petrochemicznego w Gdańsku.
Na początku listopada Orlen sfinalizował proces połączenia z PGNiG. Jak przekonuje prezes koncernu, obecnie spółka posiada potencjał do realizacji wielomiliardowych inwestycji wzmacniających bezpieczeństwo i niezależność energetyczną całej Europy Środkowej. Orlen planuje zaangażować się w rozwój nisko- i zeroemisyjnych źródeł wytwarzania energii, stając się w tym zakresie jednym z wiodących producentów w regionie.
Napisz komentarz
Komentarze