Malborskie Muzeum Zamkowe w listopadzie zaprasza do zwiedzania za darmo

Ogromny ceglany zamek w Malborku kojarzy nam się przede wszystkim jako stolica państwa zakonnego i niezdobyta warownia rycerzy spod znaku czarnego krzyża, tymczasem był również rezydencją polskich królów. Od trzech lat Muzeum Zamkowe włącza się do projektu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w myśl którego w listopadzie za zwiedzanie królewskich rezydencji nie są pobierane opłaty za wstęp. Malborski zamek uczestniczy w tym jako jedyna placówka na Pomorzu.

- Zapraszamy wszystkich do naszego muzeum na darmowe zwiedzanie. Trzeba jedynie wnieść opłatę za przewodnika lub wypożyczenie audioprzewodnika w wysokości 15 złotych, zamiast biletu otrzymujemy bezpłatną wejściówkę – wyjaśnia Iwona Orszulak z Działu Promocji Muzeum Zamkowego. - Tę wejściówkę można zarezerwować online przez nasz system, w razie przyjazdu bezpośrednio na miejsce trzeba czasem poczekać na wejście, jeśli jest duże zainteresowanie.

Od razu dodać trzeba, że projekt obejmuje także oddziały Muzeum Zamkowego w Sztumie i Kwidzynie. Dlaczego akurat listopad? Chodzi o dodatkową zachętę dla wszystkich, którzy nie mają czasu w trakcie wakacji na zwiedzanie muzeów lub koszt biletu jest dla nich znaczącym wydatkiem. Normalna karta wstępu na malborski zamek kosztuje 70 złotych, ulgowa 50 zł, bilet rodzinny (2 plus 2) to koszt 220 złotych. W zamian otrzymujemy całe mnóstwo wrażeń, lecz wydatek niemały. Z darmowego listopada warto więc skorzystać. Akcja to ciekawa propozycja również dla mieszkańców miasta.

Niezmiernie ciekawa jest historia malborskiego zamku jako królewskiej rezydencji. Pierwszym monarchą polskim, który pojawił się w warowni był w 1457 roku Kazimierz Jagiellończyk, po przejęciu zamku z rąk czeskiej załogi, w zamian za wypłacenie zaległego żołdu.

Wśród monarchów, którzy wykazywali najwięcej zainteresowania malborską twierdzą byli Zygmunt I, Zygmunt III Waza, Władysław IV oraz August II.

- Była to z pewnością największa i najważniejsza twierdza na Pomorzu. Z racji sprawowania władzy królowie polscy od czasu do czasu zaglądali też na teren Prus Królewskich i wtedy Malbork stawał się ich naturalną rezydencją – opowiada Arkadiusz Dzikowski z Działu Edukacji muzeum. - Nie wszyscy polscy władcy tu byli obecni, do roku 1772 zamek odwiedziło dwunastu władców. Niektórzy bywali rzadziej, inni częściej, wśród tych drugich zwłaszcza Zygmunt III i Władysław IV. Był to bardzo burzliwy dla zamku okres wojen szwedzkich.

Zainteresowanie rolą zamku jako rezydencji królewskiej pozwoliło odkryć wiele nieznanych dotąd faktów z historii samej warowni. Podobnych opracowań było wcześniej niewiele, dzięki pracy naukowców z Muzeum Zamkowego danych jest coraz więcej. Wśród monarchów, którzy wykazywali najwięcej zainteresowania malborską twierdzą byli Zygmunt I, wspomniani Wazowie oraz August II.

- Militarna rola zamku w czasach nowożytnych była nieporównywalna niż w okresie średniowiecza – zwraca uwagę A. Dzikowski. - Zamek nie pełnił już roli ważnej twierdzy, przede wszystkim był królewskim arsenałem, wojskowym magazynem. Twierdza malborska nie była przekształcona w nowożytną twierdzę, odporną na ogień artylerii, więc np. w okresie wojen szwedzkich nie odegrała istotnej roli. W zamku umieszczane były siedziby ważnych urzędów królewskich, czyli miał inne znaczenie dla sprawowania władzy.

Darmowy listopad to nie tylko zwiedzanie, to również oryginalne zajęcia edukacyjne. Dział Edukacji muzeum rokrocznie przygotowuje w listopadzie specjalny program zajęć, dotyczący wszystkich trzech zamków w Malborku, Sztumie i Kwidzynie. Takich oryginalnych lekcji jest bardzo wiele i wystarczy, by nauczyciele skontaktowali się z muzealnymi edukatorami, ustalając termin i charakter spotkania. Przykładem zajęcia w Sztumie nt. bab pruskich czy w Malborku o zmianach zachodzących w zamku na przestrzeni lat. Dochodzą do tego oczywiście wystawy stałe i czasowe eksponowane w obszernych pomieszczeniach zamku.