Przekop Mierzei Wiślanej. Spór o tor wodny na rzece Elbląg
Nowy kanał żeglugowy, który ma umożliwić docieranie do portu w Elblągu statków o długości do 100 m (zwany potocznie przekopem Mierzei Wiślanej) to inwestycja składająca się z trzech części. Pierwsza z nich - kanał przez Mierzeję - została ukończona. Trwają prace przy pogłębianiu toru wodnego na Zalewie Wiślanym oraz przebudowie drogi wodnej na rzece Elbląg. Przysłowiowy pies pogrzebany jest w tej ostatniej części - projekt kanału żeglugowego kończy się na 900 metrów przed portem elbląskim. Zdaniem rządu ten fragment inwestycji należy już do władz samorządowych, w opinii prezydenta Elbląga wręcz odwrotnie - to zadanie Skarbu Państwa i powinno zostać zrealizowane przez Urząd Morski. Sprawa nie jest błaha, ponieważ takie prace będą kosztować wiele milionów złotych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uroczyste otwarcie przekopu przez Mierzeję Wiślaną
Prezydent Witold Wróblewski poparł swoje stanowisko specjalną opinią, zamówioną w Centrum Ekspertyz i Analiz Prawnych. To opinia prawna zawierająca analizę zakresu kompetencji do pogłębienia i utrzymania torów wodnych na wewnętrznych przepływowych wodach morskich w granicach Portu Morskiego Elbląg. Opinię przygotował dr hab. Robert Suwaj, profesor Politechniki Warszawskiej.
"Nie mamy kompetencji"
- Zwracam uwagę, że Urząd Morski pogłębia tor na terenie Gminy Elbląg, później tor biegnie już w granicach administracyjnych Gminy Miasto Elbląg i też jest do pewnego momentu pogłębiany, to dwa odcinki długości 700 i 2200 metrów, które Urząd Morski realizuje w ramach budowy drogi wodnej. Natomiast okazuje się, że ostatnie 900 metrów to my mamy pogłębiać - wskazuje prezydent Witold Wróblewski. - Gmina Tolkmicko i Gmina Elbląg, gdzie ta droga wodna jest również budowana nie partycypuje w budowie, ponadto na terenie Gminy Elbląg budowany jest most i w tym także gmina nie partycypuje. Miasto nie ma kompetencji robienia inwestycji na morskich wodach wewnętrznych i na terenach Skarbu Państwa. Podobna sytuacja jest w Szczecinie, w pogłębianiu toru nie partycypuje Miasto Szczecin - dodawał prezydent Elbląga w trakcie konferencji prasowej.
Zasadniczy wniosek znajdujący się w opinii Centrum Ekspertyz i Analiz Prawnych brzmi: Miasto Elbląg nie posiada kompetencji do realizacji zadań polegających na budowie, modernizacji lub utrzymaniu torów wodnych na wewnętrznych, przepływowych wodach morskich w granicach Portu Morskiego Elbląg. Ponadto w opinii mowa jest, iż "wydatkowanie środków własnych, pochodzących z budżetu jednostki samorządu terytorialnego na prowadzenie budowy, modernizacji i utrzymania infrastruktury zapewniającej dostęp do portów i przystani morskich przez Port Morski Elbląg stanowić więc będzie naruszenie zasad dokonywanie wydatków ze środków publicznych jako realizujących cele, dla których środki powinny być określone w ustawie budżetowej na zadania publiczne z zakresu administracji rządowej."
Rządzie, przekop do końca!
Prezydent Witold Wróblewski podtrzymał więc swoje zdanie, że miasto po prostu nie może prowadzić prac na torze wodnym, byłoby to wręcz działaniem niegospodarnym. Podczas konferencji na której szef lokalnego samorządu prezentował ustalenia cytowanej ekspertyzy, wygłosił krótki apel pod adresem władz centralnych: - Rządzie, przekop do końca!
Miasto nie ma kompetencji robienia inwestycji na morskich wodach wewnętrznych i na terenach Skarbu Państwa. Podobna sytuacja jest w Szczecinie, w pogłębianiu toru nie partycypuje Miasto Szczecin
Witold Wróblewski / prezydent Elbląga
Napisz komentarz
Komentarze