W poniedziałek (25.07.) mieszkańcy tczewskiego osiedla Suchostrzygi byli świadkami niecodziennych scen. Po godz. 20, ochroniarze jednego ze sklepów udaremnili kradzież czterech opakowań kapsułek do prania, zatrzymując 26-letniego złodzieja na gorącym uczynku. Okazało się jednak, że mężczyzna nie działał sam. Towarzyszył mu znajdujący się na zewnątrz 29-latek.
Rzucił siekierę i zaczął uciekać
Gdy mężczyzna zorientował się, że akcja spaliła na panewce, a kompan został uwięziony w zamkniętym sklepie, postanowił utorować mu drogę ucieczki, zbijając witrynę przyniesioną na miejsce siekierą. Na miejscu interweniowała się policja. Oddano strzał.
- Gdy policjanci przyjechali na miejsce, wezwali 29-latka, by odrzucił siekierę. On jednak tego nie zrobił i dodatkowo zamachnął się na funkcjonariusza. W związku z tym, jeden z mundurowych zmuszony został do oddania strzału ostrzegawczego w bezpieczne miejsce – mówi mł. asp. Krzysztof Górski z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. – Po oddaniu strzału, 29-latek odrzucił siekierę, po czym rzucił się do ucieczki. Ostatecznie obu mężczyzn udało się zatrzymać.
Mundurowi informują, że zatrzymani przebywają na komendzie i prawdopodobnie dziś usłyszą zarzuty. Mogą odpowiadać za kradzież rozbójniczą oraz uszkodzenie mienia.
Napisz komentarz
Komentarze