Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lech Wałęsa w rozmowie z Marianną Schreiber, żoną ministra PiS. Mówili o Tusku, kobietach i polityce

Lech Wałęsa: - Kobiety są bardzo przydatne, choć bez mojej żony... bo mnie goni do roboty czasem.
Fot. Facebook Partia MAM DOŚĆ 2023

Lech Wałęsa udzielił wywiadu Mariannie Schreiber. Pochwalił się tym na swoim facebookowym profilu. W trakcie rozmowy wyjawił na kogo zagłosuje i dlaczego kobiety są przydatne, choć bez jego żony.

Marianna Schreiber, żona prominentnego polityka PiS Łukasza Schreibera – ministra w kancelarii premiera, spotkała się z byłym prezydentem w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.

Żona prominentnego polityka PiS, od pewnego czasu daje do zrozumienia, że nie wystarcza jej rola tylko żony własnego męża. Najpierw szukała szczęścia w programie Top Model, który pomógł jej przetrzeć szlak w rozpoznawalności. A potem zaczęła aktywnie udzielać się w mediach społecznościowych, wyrażając odrębne od męża polityczne zdanie. Założyła tez ruch Mam Dość, który - jak podkreśla - może zamienić się w partię. i nie wyklucza startu w wyborach.

Rozmowa zaczęła się krotochwilnie. Po słowach: spotkałam się z legendą Solidarności, prezydentem Lechem Wałęsą", Marianna Schreiber usłyszała z ust prezydenta: Amen, na tym można by zakończyć, ładnie pani powiedziała".

Ale mimo tej zaczepnej odpowiedzi wywiad trwał w najlepsze, a prezydent się rozgadał, mówił na kogo zagłosuje, a nawet w pewnym momencie... zaśpiewał.

Na pytanie Schreiber co myśli o roli kobiet w polityce, Lech Wałęsa stwierdził, że kobiety pod pewnymi względami bardziej zasługują na miejsce w polityce, niż mężczyźni.

– Więcej widziałem dobrych działaczy w kobietach, niż w mężczyznach – mówił. Ale jego zdaniem, wprowadzenie parytetów nie jest idealnym rozwiązaniem.

– Kobiety naprawdę są bardzo przydatne choć bez mojej żony, bo mnie goni do roboty czasem – stwierdził ze śmiechem.

Pytany o nadchodzące wybory parlamentarne, wyjawił też, na kogo odda swój głos.

– Na Tuska, nie ma rady. To jest najlepszy polityk. Ma pieniąchów jak lodu. Nie musi, a jednak się szarpie. Należy go nawet za to szanować – mówił, dodając: - To jeden z najlepszych polityków, który może coś zrobić, tylko potrzebuje wsparcia. Do końca będę go popierał – zapewnił.

Były prezydent tak się rozochocił podczas rozmowy, że kiedy Marianna Schreiber powiedziała, że ma dość pewnych zjawisk, Lech Wałęsa niespodziewanie zaczął nucić. „Nie dla nas szum samochodów, niech jadą wprost przed siebie” – zaśpiewał.

Zarówno były prezydent, jak i aspirująca do polityki Marianna Schreiber, pochwalili się tą rozmową w mediach społecznościowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama