Od tygodnia w Gdyni mówiło się tylko o tym meczu. Arka zadbała o promocje wydarzenia, na stadion wszyscy mieli przyjść na żółto, a klubowy profil Arki informował o 8 tysiącach sprzedanych biletów. W niedzielę było ich ponad 10 tysięcy. Nic dziwnego, bo dawno już w Gdyni nie było meczu piłkarskiego o taką stawkę.
Arka rozpoczęła mecz z Sandecją raczej spokojnie, próbując opanować środek pola. Zadanie łatwe nie było, bo rywal też miał o co grać i starał się skutecznie uniemożliwić zdobycie przewagi na boisku arkowcom. Zarówno Arka jak i Sandecja toczyły także korespondencyjne pojedynki. Arka z Widzewem o drugie miejsce dające bezpośredni awans do ekstraklasy, a Sandecja z Chrobrym Głogów o miejsce w barażach do ekstraklasy. Rywale, czyli Widzew i Chrobry szybko objęli prowadzenie w swoich meczach, co mogło motywująco wpłynąć na poczynania Arki i Sandecji na boisku w Gdyni.
Arka pracowała na swoją przewagę konsekwentnie, ale dopiero w ostatniej akcji udało się żółto-niebieskim udowodnić swoją większą dojrzałość. Obrońca Michał Marcjanik po odegraniu piłki efektowną półprzewrotką pokonał bramkarza Sandecji. Gdynianie schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem, a kibice cieszyli się na trybunach, choć wiedzieli, że Widzew też prowadzi z Podbeskidziem. To oznaczało, że Arka będzie musiała grać w barażach. Kiedy okazało się, że „Górale” wyrównali w Łodzi, na stadionie w Gdyni wybuchła ogromna radość. Chwile potem Widzew odzyskał prowadzenie.
Arka napierała na rywala, ale dopiero w 81. minucie za zagranie ręką w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny dla Arki, którego na bramkę zamienił Mateusz Żebrowski. Arkowcy zdobyli jeszcze trzeciego gola, ale po analizie VAR nie został uznany. Żółto-niebiescy wygrali 2:1 z Sandecją, ale wygrał też Widzew 2:1 z Podbeskidziem i to on awansował, obok Miedzi Legnica, do PKO Ekstraklasy. Arka zagra w I rundzie barażów z Chrobrym Głogów. W drugiej parze Korona Kielce zagra z Odrą Opole. Zwycięzcy zmierzą się w finale o miejsce w ektraklasie.
Arka Gdynia – Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)
Bramki: Michał Marcjanik (45), Mateusz Żebrowski (81, karny) – Łukasz Zjawiński (90+4, karny)
Arka: Krzepisz – Dobrotka, Marcjanik, Diaw (żółta i czerwona kartka), Milewski, Bednarski, Stępień (69. Kobacki), Żebrowski, Adamczyk (żółta kartka, 85. Kuzimski), Aleman, Czubak (żółta kartka).
Sandecja: Pietrzkiewicz – Osyra, Szufryn, Fall, Koffie, Walski (83. Kasprzak), Nawotka, Zych (39. Sovsić), Chmiel (83. Dikow), Zjawiński, Kosakiewicz.
Napisz komentarz
Komentarze