Grająca w A-klasie drużyna biało-niebieskich nie jest już do zatrzymania na tym szczeblu rozgrywek. Na pięć kolejek przed końcem zmagań SKS Stoczniowiec Gdańsk ma pewną promocję do wyższej klasy rozgrywkowej.
Od przyszłego sezonu drużyna ul. Marynarki Polskiej będzie występować w klasie okręgowej, czyli V lidze na Pomorzu. SKS Stoczniowiec to kontynuator piłkarskich tradycji tego klubu, który jeszcze niedawno występował m.in. pod nazwą Polonia Gdańsk. Awans to także szansa na przetrwanie stadionu widocznego, choćby z okiem Szybkiej Kolei Miejskiej. Przed laty regularnie bywał on pełny, a RKS Stoczniowiec, nie tylko w latach 70., należał do czołowych drużyn piłkarskich Trójmiasta. Drużyna w tamtych czasach grała z powodzeniem w II lidze, a starsi kibice pamiętają takich zawodników Stoczniowca jak m.in.: Andrzej Szarmach, Zygmunt Tabor, Adam Mięciel, Mieczysław i Wojciech Cirkowscy, Tomasz Wałdoch czy Radosław Michalski.
W sobotę w Kiełpinie awans do V ligi wywalczyli: Damian Czaja -Bartosz Machliński, Maciej Osłowski, Damian Klawa - Krystian Zajączkowski, Łukasz Dziengielewicz, Jakub Skibrowski, Karim Madani, Kamil Borkowski, Krzysztof Kwaśny, Patryk Gontarz oraz Eryk Białk, Edward Moriew, Mateusz Krzywkowski.
Napisz komentarz
Komentarze