Mimo zapowiedzi zniesienia stanu epidemii od 16 maja, resort zdrowia nie zamierza likwidować teleporad, nazwanych przez ministra Adama Niedzielskiego "racjonalnym rozwiązaniem". Oznacza to, że nadal, jedynie po przeprowadzeniu wywiadu z pacjentem, lekarz będzie mógł wypisać mu e-receptę, e-skierowanie, a jeśli uzna taką potrzebę - także zwolnienie z pracy.
Tymczasem, jak pierwszy napisał portal Rynek Zdrowia, ZUS zabrał się za kontrole zwolnień lekarskich z teleporad. Lekarze otrzymują pisma z żądaniem wyjaśnień, na jakiej podstawie wystawili zwolnienia pacjentom, których nie widzieli na oczy. Ponoć pojawiły się zarzuty braku "badania przedmiotowego", czyli wzrokowego, słuchowego i dotykowego. Karą w takim przypadku może być czasowe odebranie prawa lekarzowi do wystawiania zwolnień.
- Bezpośrednie zbadanie stanu zdrowia pacjenta zgodnie z przyjętymi wcześniej stanowiskami Ministerstwa Zdrowia i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych może być również zebraniem bezpośredniego wywiadu od pacjenta w trybie teleporady - wyjaśnia dr Andrzej Zapaśnik, ekspert Federacji Porozumienie Zielonogórskie, prezes przychodni BaltiMed w Gdańsku. - To nie jest łamanie prawa. Gdyby taki był powód kwestionowania zasadności wystawienia zwolnienia przez lekarza, byłby on niezgodny z obowiązującymi przepisami.
Z kolei Krzysztof Cieszyński, rzecznik gdańskiego oddziału ZUS zaprzecza, jakoby kontrole skierowane były jedynie na wyszukiwanie nieprawidłowości związanych z teleporadami.
- Kontrolujemy zwolnienia lekarskie tak, jak robiliśmy to do tej pory, a na zaświadczeniu lekarskim (ZLA) nie ma informacji czy zostało ono wystawiono przez lekarza w ramach teleporady - wyjaśnia rzecznik.
Kontrolujemy zwolnienia lekarskie tak, jak robiliśmy to do tej pory, a na zaświadczeniu lekarskim (ZLA) nie ma informacji czy zostało ono wystawiono przez lekarza w ramach teleporady
Krzysztof Cieszyński / rzecznik prasowy ZUS na Pomorzu
W 2021 r. lekarze wystawili ubezpieczonym w ZUS mieszkańcom Pomorza ponad 1,22 mln zwolnień z powodu choroby na łączną liczbę dni przekraczającą 14,6 mln. W 2020 r. liczba wystawionych zaświadczeń przekroczyła 1,18 mln na prawie 15,1 mln dni absencji. Od 1 stycznia do końca kwietnia tego roku ZUS na Pomorzu skontrolował pod kątem prawidłowości orzekania ponad 3,6 tys. zwolnień lekarskich.
- Kontrola prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy oraz kontrola prawidłowości wykorzystania zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy, czyli zwolnień lekarskich jest ustawowym obowiązkiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - dodaje Krzysztof Cieszyński. - Środki z których ZUS wypłaca zasiłki pochodzą ze składek wszystkich ubezpieczonych, którzy odprowadzają składki na ubezpieczenie chorobowe.
Rzecznik ZUS przypomina, że lekarz może wystawić zwolnienie podczas badania w gabinecie, na wizycie domowej, jak i po teleporadzie. Musi jednak przeprowadzić rzetelny wywiad medyczny. Każde zwolnienie lekarskie może podlegać kontroli. Kontrolę w zakresie prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich realizuje lekarz orzecznik ZUS, który decyzję o sposobie przeprowadzenia kontroli podejmuje indywidualnie w każdej sprawie. Lekarz orzecznik może przeprowadzić badanie, ale także wystawić skierowanie na badanie specjalistyczne. Może też poprosić o udostępnienie dokumentacji medycznej, a także wystąpić do lekarza wystawiającego zaświadczenie lekarskie objęte kontrolą o udzielenie wyjaśnień i informacji. Ma to potwierdzić czy przy wystawieniu zaświadczenia lekarskiego lekarz przestrzegał zasad orzekania o czasowej niezdolności do pracy i obowiązków wynikających z przepisów prawa.
Bezpośrednie zbadanie stanu zdrowia pacjenta zgodnie z przyjętymi wcześniej stanowiskami Ministerstwa Zdrowia i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych może być również zebraniem bezpośredniego wywiadu od pacjenta w trybie teleporady. To nie jest łamanie prawa
dr Andrzej Zapaśnik / ekspert Federacji Porozumienie Zielonogórskie, prezes przychodni BaltiMed w Gdańsku
- W każdym przypadku, gdy wystawia eZLA, lekarz zobowiązany jest udokumentować orzekanie o czasowej niezdolności do pracy w indywidualnej dokumentacji medycznej pacjenta oraz prawidłowo ustalić okres orzeczonej czasowej niezdolności do pracy - kończy Krzysztof Cieszyński.
Nadmierne - jak uważa część lekarzy - kontrole zwolnień, udzielanych podczas teleporad to nie jedyny punkt zapalny na linii medycy - ZUS. Od dawna słychać pretensje, że ZUS wymaga od lekarzy, ale im nie płaci za wystawianie zwolnień.
- Jest to jedyna znana mi sytuacja, gdy udzielam świadczeń instytucji bez opłat - twierdzi jeden z lekarzy POZ. - Mamy do czynienia z wieloletnim problemem monopolistycznego nadużywania pozycji ZUS wobec lekarzy, z którymi indywidualnie podpisywano umowę o wystawianie tych zwolnień za darmo. Mam poczucie, że jestem przez instytucję wykorzystywany. Staję się darmowym pracownikiem ZUS.
Tymczasem problem rygorystycznego kontrolowania zwolnień wydawanych w ramach teleporady, może być niedługo rozwiązany. Na piątkowej konferencji prasowej, poświęconej zniesieniu stanu epidemii, minister Adam Niedzielski zapowiedział: - Będziemy przekonywali ZUS, żeby przyjął interpretację, która nie będzie powodowała dolegliwości.
Napisz komentarz
Komentarze