Jak podała Agencja Rozwoju Pomorza, były prezydent Lech Wałęsa będzie promować nasz region na spotkaniach z amerykańskimi firmami branży morskiej, podczas targów Offshore Technology Conference. Targi odbędą się w dniach 2-5 maja w Houston w USA.
Agencja Rozwoju Pomorza płaci jedynie za promocję. Pozostałe koszty takie jak przeloty, zakwaterowanie, wyżywienie oraz koszt pobytu osoby towarzyszącej pokrywa sam Wałęsa.
Lech Wałęsa, który skrupulatnie odnotowuje wszystko to, co się dzieje w jego politycznym życiu, tym razem w mediach społecznościowych nie pochwalił się wyjazdem do Houston. Nie chciał też, mimo naszej prośby, rozmawiać na ten temat.
Być może powodem jest wysokość tego intratnego kontraktu, jaki podpisał z Agencją Rozwoju Pomorza. Kwota 168 tysięcy złotych rozgrzała internet do czerwoności. Niezbyt przychylni byłemu prezydentowi internauci piszą, że tak duża suma w ciężkich czasach to skandal. Ale jest też wiele wpisów mówiących, że Lech Wałęsa to najbardziej rozpoznawalna polska twarz na świecie i tylko on może przyciągnąć inwestorów.
Agencja Rozwoju Pomorza to spółka Samorządu Województwa Pomorskiego. Marszałek Mieczysław Struk pytany o tę prezydencką promocję mówi, że targi inwestycyjne w Houston, na których będzie także prezydent Lech Wałęsa, są największymi na świecie targami w branży offshore. A ten sektor, jak tłumaczy, jest niezwykle ważny i przyszłościowy, dotyczy bowiem m.in. farm wiatrowych, obiektów związanych z energetyką pozyskiwaną ze źródeł odnawialnych czy budowy obiektów i urządzeń służących do wydobycia ropy, gazu a także kruszyw od strony morza, czyli wszystkich urządzeń i inwestycji, które są realizowane na pełnym morzu.
Polska przygotowuje się do gigantycznych tego typu inwestycji. Liczymy na to, że udział byłego prezydenta tym razem też wzbudzi duże zainteresowanie inwestorów, a w konsekwencji będziemy mogli ich zaprosić do Trójmiasta do współpracy
Mieczysław Struk / marszałek województwa pomorskiego
- A jak wiadomo, Polska przygotowuje się do gigantycznych tego typu inwestycji – tłumaczy marszałek, dodając, że Pomorze ma szansę stać się centrum dla branży offshore.
Na pytanie – dlaczego Lech Wałęsa ma promować w tej kwestii Pomorze, marszałek Struk odpowiada wprost: - Dlatego, że w Ameryce jest hołubiony. Inaczej, niż w Polsce, w której wiele środowisk „zjadłoby go żywcem”. W Stanach jest ikoną, powszechnie znaną i szanowaną.
Jak twierdzi marszałek, z wcześniejszych doświadczeń wynika, że kiedy Lech Wałęsa uczestniczył w podobnych wydarzeniach, to inwestorzy garnęli się tłumnie.
- Liczymy na to, że udział byłego prezydenta tym razem też wzbudzi duże zainteresowanie inwestorów, a w konsekwencji będziemy mogli ich zaprosić do Trójmiasta do współpracy - kończy marszałek.
Napisz komentarz
Komentarze