Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rozważania przed Wielkanocą. Anastasis

Przed laty miałem okazję zwiedzić bizantyjski kościół Chora w Stambule. Wielkie wrażenie zrobił na mnie fresk Anastasis przedstawiający zstąpienie Chrystusa do piekieł. W sposób szczególny moją uwagę przykuł szczegół - gest dłoni Chrystusa.
(fot. o. Rafał Groński OP)

Zmartwychwstały Jezus w zdecydowany sposób wydobywa pierwszych ludzi, Adama i Ewę z ich grobów. Pierwsi rodzice czekali na tę chwilę całe wieki. Ręce Zbawiciela wydobywają pogrążonych w mroku śmierci ku światłu życia. Postać Chrystusa jest niezwykle dynamiczna. Bijące od Niego światło rozprasza ciemności otchłani. Pod stopami Jezusa widać wyłamane bramy piekieł – symbol Jego zwycięstwa nad mocami ciemności. W otchłani można dostrzec również skrępowaną postać symbolizującą diabła. Wokół leżą porozsypywane tajemnicze przedmioty: klucze, łańcuchy, kłódki, gwoździe. Są to symbole niewoli w jaką popadła ludzkość na skutek popełnionych grzechów, a z której teraz Zwycięzca śmierci i szatana ją wyzwolił.

O powyższym wydarzeniu w piękny sposób mówi również starożytna homilia, odczytywana w czasie porannej liturgii w Wielką Sobotę: „Co się stało? Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań. Idzie, aby odnaleźć pierwszego człowieka, jak zgubioną owieczkę. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci; aby wyzwolić z bólów niewolnika Adama, a wraz z nim niewolnicę Ewę, idzie On, który jest ich Bogiem i synem Ewy. Przyszedł więc do nich Pan, trzymając w ręku zwycięski oręż krzyża.(...) A pochwyciwszy go [Adama] za rękę, podniósł go mówiąc: "Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Oto Ja, twój Bóg, który dla ciebie stałem się twoim synem. Oto teraz mówię tobie i wszystkim, którzy będą twoimi synami, i moją władzą rozkazuję wszystkim, którzy są w okowach: Wyjdźcie! A tym, którzy są w ciemnościach, powiadam: Niech zajaśnieje wam światło! Tym zaś, którzy zasnęli, rozkazuję: Powstańcie!(...)”. Bardzo lubię ten fragment „Starożytnej homilii na Świętą i Wielką Sobotę”. Zarówno wspomniane wcześniej przedstawienie Anastasis jak i przytoczony tekst mogą nam pomóc lepiej zrozumieć tajemnice dni, które teraz przeżywamy.

Jesteśmy w trakcie obchodów świętego czasu Triduum Paschalnego, który rozpoczął się Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek a zakończy się w Niedzielę Zmartwychwstania. Są to najważniejsze dni w całym roku liturgicznym. Można je porównać do źródła światła, które oświeca pozostałe dni roku. Znaczenie czasu Triduum dobrze oddaje symbolika liturgii światła, od której rozpocznie się celebracja Wigilii Paschalnej. Wieczorem, w Wielką Sobotę, po zachodzie słońca, wnosi się do pogrążonego w ciemnościach kościoła zapaloną świecę – paschał, który symbolizuje Jezusa zmartwychwstałego. Niezwykły jest widok, wydawałoby się niepozornego płomyka, który rozprasza ciemności nocy.

Od tego płomienia paschału zgromadzeni wierni zapalają swoje świece i za chwilę cały kościół jest rozświetlony blaskiem światła, które ma swoje źródło w tym małym płomyku paschału. Światło zwycięża ciemności. Chrystus, światłość prawdziwa, rozprasza ciemności grzechu i śmierci. To co się wydarza w czasie liturgii zachęca do tego, by pozwolić Jezusowi rozproszyć ciemności w naszym życiu. Poza symbolem ognia, ważny jest tej nocy również znak wody, która przypomina o znaczeniu chrztu. Poprzez chrzest zostajemy zanurzeni w śmierci Chrystusa, po to by razem z Nim zmartwychwstać. Dzięki łasce chrztu dokonuje się owo uwolnienie z okowów grzechu i rozświetlenie wnętrza duszy światłem Chrystusa zmartwychwstałego. W czasie liturgii chrzcielnej Wigilii Paschalnej prosimy o odnowienie łaski swojego chrztu, by Pan na nowo rozświetlił nasze wnętrza swoim blaskiem.

Już niedługo zasiądziemy do śniadania wielkanocnego, które ma być symbolem łaski Boga, nowości i świeżości życia dotkniętego przez Ewangelię. Pozwólmy się Jezusowi przeprowadzić przez te święte dni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaCzec Księgarnia Kaszubsko-Pomorska
Reklama