Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Na złodzieju czapka gore. Rozbił auto, uciekając [nl] z miejsca kradzieży

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do jakiego doszło w czwartek, 14 kwietnia wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 229 w Lipinkach Szlacheckich. Kierowca audi zjechał z drogi, staranował przystanek autobusowy i dachował. Okazało się, że rozbite auto krótko przed wypadkiem wykorzystano do kradzieży paliwa.
wypadek Lipinki Szlacheckie
(fot. Policja Starogard Gdański)

Kierowca audi, uciekając ze skradzionym na stacji paliwem, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewą stronę drogi, gdzie staranował wiatę przystanku autobusowego. Przekonał się na „własnej skórze”, że kradzież nie popłaca. Staranowana wiata to jednak nie wszystko.

– Następnie auto, którym kierował mężczyzna, uderzyło w skarpę i dachowało – informuje asp. szt. Marcin Kunka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim. – Do tego zdarzenia doszło 14 kwietnia około godz. 17:00 na drodze wojewódzkiej nr 229 w Lipinkach Szlacheckich.

Dyżurny starogardzkiej komendy po otrzymaniu zgłoszenia skierował na miejsce policyjne patrole.

– Technik kryminalistyki wraz z grupą dochodzeniowo-śledczą zabezpieczyli ślady pozostawione na jezdni przez rozbite auto, sporządzili oględziny miejsca zdarzenia oraz wykonali dokumentację fotograficzną – wyjaśnił rzecznik. – Podczas prowadzonych czynności procesowych, funkcjonariusze zabezpieczyli 2 komplety tablic rejestracyjnych. Jedne z nich były przypisane do rozbitego auta, a drugie pochodziły od innego samochodu. W czasie przeszukania bagażnika policjanci znaleźli dodatkowy zbiornik z paliwem.

Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu zdarzenia śledczy, pojazdem poruszało się dwóch mieszkańców powiatu tczewskiego w wieku 32 i 53 lat. Obaj doznali obrażeń ciała. Starszy trafił do szpitala, a młodszy do policyjnego aresztu. Obecnie śledczy wyjaśniają bliższe okoliczności dotyczące zarówno kradzieży paliwa, jak i spowodowania wypadku drogowego.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama