Minister Marek Gróbarczyk zapoznał się z postępem prac przy budowie przekopu Mierzei Wiślanej. Ich zaawansowanie określił na 90 procent. Podkreślał, że otwarcie przekopu pozwoli na uniezależnienie się od strony rosyjskiej przy organizacji żeglugi do portu w Elblągu. Dotychczas każdorazowo wymagało to zgody Rosji na przepłynięcie Cieśniny Bałtijskiej oraz rosyjskich wód terytorialnych. Z tej przyczyny ruch statków morskich do Elbląga od wielu lat praktycznie zamarł.
Sam przekop zostanie otwarty 17 września, lecz nie oznacza to jeszcze uruchomienia systematycznej żeglugi do Elbląga. Cała inwestycja obejmuje bowiem nie tylko właściwy przekop ze śluzą, portem zewnętrznym od strony Zatoki Gdańskiej oraz miejscem postoju statków przed wpłynięciem na Zalew Wiślany. To również tor wodny do elbląskiego portu. Cała nowa droga wodna przez zalew do Elbląga obejmuje 23 km, całość o głębokości 5 metrów. Umożliwi to wpływanie na Zalew Wiślany statków o długości do 100 metrów.
Ministrowi Gróbarczykowi towarzyszyli dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski oraz prezes grupy NDI Małgorzata Winiarek-Gajewska (grupa NDI jest głównym wykonawcą inwestycji). Przekazywali informacje na temat już wykonanych prac i tych, które pozostały do realizacji. To na tej podstawie Marek Gróbarczyk ocenił stan zaawansowania przekopu na wspomniane 90 procent.
Obecnie duża część prac związana jest już z odbiorami technicznymi poszczególnych części przekopu, próbami oraz testami odbiorczymi, jak również z budową sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.
Całkowite zakończenie inwestycji ma nastąpić w roku 2023, dokładnego terminu nie podano.
Napisz komentarz
Komentarze