Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

W Starogardzie i Tczewie powstały sklepy społeczne dla uchodźców z Ukrainy

W stolicy Kociewia z inicjatywy Stowarzyszenia Starogard2030 przy współpracy ze starogardzkim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji powstał sklep społeczny dla obywateli Ukrainy. Na takich samych zasadach powstał również sklep z inicjatywy tczewskiego magistratu. W grodzie Sambora niezależnie od inicjatywy władz Tczewa powstał również butik społeczny na ul. Kwiatowej (dawne CH Echo). We wszystkich tych miejscach bezpłatnie mogą zaopatrywać się obywatele Ukrainy, którzy dotarli na Kociewie już po rosyjskiej agresji.
W sobotę, 12 marca, w Tczewie otwarto Butik Społeczny na Kwiatowej (fot. Krystyna Paszkowska I Zawsze Pomorze)

W stolicy Kociewia z darów zebranych w Starogardzie Gdańskim z inicjatywy Stowarzyszenia Starogard2030 we współpracy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji powstał sklepik społeczny dla uchodźców. Sklepik mieści się w przybudówce po starym budynku OSiR przy ul. Olimpijczyków 1.

- Ukraińcy, którzy przyjechali na Kociewie, już po wybuchu wojny, mogą zaopatrzyć się tam w rzeczy, których im brakuje, tj. odzież, buty, środki chemiczne, środki higieniczne, śpiwory, koce czy leki – mówi Magdalena Dalecka, rzeczniczka starogardzkiego magistratu. - Wszystko otrzymują za darmo

Sklep społeczny w Starogardzie mieści się w przybudówce po starym budynku OSiR przy ul. Olimpijczyków 1 (fot. UM Starogard)

Z podobną inicjatywą wyszło również miasto Tczew. Od 11 marca na targowisku Manhattan (ul. Żwirki 40) miasto uruchomiło sklep społeczny z produktami dla uchodźców z Ukrainy.

- Uchodźcy mogą się tam zaopatrywać w odzież, środki higieniczne, środki czystości, zabawki dla dzieci itp. - informuje Małgorzata Mykowska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Tczewie. Sklep jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 10-18, a w soboty w godz. 10-14. Pomoc przeznaczona jest wyłącznie dla uchodźców z Ukrainy, którzy przekroczyli granicę po 24 lutego br.

Jak zapewnia miasto, w sklepie wydawana będzie również unijna pomoc żywnościowa, która także adresowana jest do osób, które przekroczyły granicę polsko-ukraińską po 24 lutego. - Do jej otrzymania uprawnia skierowanie z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (można będzie je otrzymać na miejscu) – dodaje rzeczniczka.

Przypomnijmy, cały czas jest czynny miejski punkt przyjmowania darów – przy ul. Czatkowskiej 2E (Zakład Usług Komunalnych). Punkt działa od poniedziałku do piątku w godz. 12-18, a w soboty w godz. 10-15.

Ponadto od poniedziałku dary będzie można przynosić do specjalnie oznaczonego kiosku przed Urzędem Miejskim przy pl. Piłsudskiego 1 – w godzinach od 10 do 14. Można je będzie także dostarczać do sklepu społecznego.

- W tej chwili bardzo potrzebna jest pomoc żywnościowa – żywność o długim terminie przydatności do spożycia, która nie musi być przechowywana w lodówce (makarony, kasze, ryż, dania obiadowe w słoikach, zupy instant, sosy do makaronów, konserwy itp. - mówi Małgorzata Mykowska.

Sklep społeczny w Tczewie mieści się na Manhattanie (ul. Żwirki 40) (fot. UM Tczew)

W sobotę 12 marca, o godz. 16 podwoje otworzył Butik Społeczny na ul. Kwiatowej 2, który powstał z inicjatywy grupy społecznej Tczew dla Ukrainy. Miejsca do poprowadzenia tego przedsięwzięcia użyczył Kościół Zielonoświątkowy w Tczewie.

- Butik nie tylko będzie świadczył pomoc dla uchodźców z Ukrainy, ale będą oni też pomagać w jego prowadzeniu - mówi Łukasz Brządkowski z grupy Tczew dla Ukrainy. Sklep ma 240 metrów kw. powierzchni. Pomoc w umeblowaniu zapewniウa nam firma FLEX. W trakcie tworzenia jest kawiarenka i sala dla dzieci.

Aby Butik Społeczny był przyjazny dla korzystajケcych z jego zasobów w lustra wyposażyli je: sklep meblowy Stare Kino oraz Zakład Szklarski u Szymona za lustra...

- Pierwszy telefon kontaktowy w sprawie powołania Butiku Społecznego był w miniony poniedziałek - mówi Aleksandra Jastrzębska, koordynatorka Butiku. - W ciągu 5 dni udało się nam go wyposażyć dzięki ludziom dobrej woli. To jest towar po to żeby rozdawać wszystkie rzeczy, ubrania, torebki, buty, kosmetyki, pampersy, pieluchy - wymienia koordynatorka - To wszystko w części jest zupełnie nowy, niektóre towary są używane, ale przesegregowane - w dobrym stanie, czyste, do założenia od razu. Tu nie ma czasu na pranie, prasowanie, te rzeczy są potrzebne od zaraz. Całe wyposażenie: parawany, wieszaki - te takie duże, na których wiszą rzeczy, to dar od firmy Eaton.

Pomysłodawcy butiku zadbali o komfort dla użytkowników. Można przymierzyć rzeczy w przygotowanych szatniach - przymierzalniach.

- Chcieliśmy stworzyć obywatelom Ukrainy chociaż namiastkę normalnego życia - dodaje pani Ola. - Nasz butik poprowadzą wolontariusze/wolontariuszki. Zgłosiły się również trzy panie z Ukrainy do pomocy.

Łukasz Brządkowski podkreśla, że to inicjatywa oddolna, aby pomóc tym ludziom, szczególnie tym, którzy są poza hotelami, pomóc w wyżywieniu. - Ludzie przyjeżdżali często bez żadnej odzieży na zmianę - wyszli z domów w tym co mieli na sobie - mówi Łukasz Brządkowski. - Dlatego odzież od razu była rozdawana. Także środki higieny osobistej. Na razie właśnie zapewnienie tych potrzeb podstawowych dominuje, inne pojawią się w późniejszym czasie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama