Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Feminizm bez granic – trójmiejska Manifa przeszła ulicami Gdańska

Pod hasłem „Feminizm bez granic” ulicami Gdańska przeszła trójmiejska Manifa. Nie brakowało też wyrazów solidarności z walczącą Ukrainą oraz protestu przeciwko agresywnej polityce putinowskiej Rosji.
(fot. Bogdana Wachowska, Piotr Piesik I Zawsze Pomorze)

Trójmiejska Manifa już od osiemnastu lat przechodzi ulicami Gdańska w okolicy Międzynarodowego Dnia Kobiet. Tym razem uczestnicy Manify zebrali się pod hasłem "Feminizm bez granic". Spotkanie wyznaczono obok Ratusza Głównego Miasta. 

Przygotowano mnóstwo plakatów i transparentów odnoszących się do głównego hasła Manify, lecz kiedy na Ukrainie trwa wojna, protestowano też przeciwko rosyjskiej agresji, apelowano o zaprzestanie wojen i przemocy. Prof. Marta Koval w bardzo emocjonalnych słowach zwróciła się o dalszą pomoc dla toczącej wojnę Ukrainy. 

Manifa przeszła w rytm wielu instrumentów perkusyjnych do węzła Hucisko, następnie ul. Rajską na Plac Solidarności. Po drodze odbywały się przystanki, na których skandowano hasła pod adresem polityków, mówiono o konieczności zagwarantowania wszystkim ludziom równych praw, o systemowym rasizmie, o feminizmie socjalnym, o represyjnych działaniach wobec osób transpłciowych. 

W Manifie uczestniczyło kilkaset osób, które dołączały do maszerującej grupy. Przejście zabezpieczała liczna grupa policjantów, nie spostrzegliśmy żadnych przypadków naruszenia porządku.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama