Chojnicka porodówka już po remoncie
15 lat temu w chojnickim szpitalu rodziło się ok. 1300-1400 dzieci rocznie. Dziesięć lat temu liczba ta wahała się już koło 1000. Jednak w ostatnich latach zaczęła ona drastycznie spadać. W 2023 roku urodziło się tu zaledwie 765 dzieci, a przed rokiem już tylko 663. I to mimo zamykania oddziałów w sąsiednich powiatach: człuchowskim czy bytowskim oraz sępoleńskim (były deficytowe). Z usług chojnickiej placówki korzystają głównie mieszkanki powiatu chojnickiego (w zeszłym roku 419), człuchowskiego (148) i częściowo bytowskiego (21), gdzie zamknięto czasowo m.in. oddział w Miastku.
.png)
- Od kilkunastu lat obserwowaliśmy systematyczny spadek liczby urodzeń w szpitalu. W zeszłym roku osiągnęliśmy najmniejszą liczbę, były to zaledwie 663 urodzenia. I ta malejąca liczba porodów była głównym powodem do tego, aby nasz oddział położniczy zmodernizować, unowocześnić oraz aby zmienić poprzednie zasady, które na nim obowiązywały. Chcemy oczywiście tym samym zachęcić panie do rodzenia na naszym oddziale w Chojnicach – przyznaje Maciej Polasik, dyrektor szpitala w Chojnicach.
W ramach zakończonej właśnie modernizacji wyremontowano dziesięć jednoosobowych sal poporodowych (z możliwością dostawienia drugiego łóżka) oraz dwie jednoosobowe sale przedporodowe. W każdej sali została wydzielona łazienka dla pacjentek. Są też nowe meble oraz telewizor oraz specjalny fotel dla tatusiów, którzy mogą w nim spędzać czas z najbliższymi. Sale są kolorowe, a panie mają nawet pilota, by zmienić światło.
- Warunki oraz opieka są tu teraz znakomite. Nowe pokoje są naprawdę piękne. Jest zupełnie inny komfort, gdy ma się tę sale tylko dla siebie i człowiek czuje się jak w domu. Różnica między tym co jest, a było jest ogromna – powiedziała nam pani Aleksandra, która kilka dni temu urodziła małego Ignacego. A ma porównanie, gdyż urodziła tu również swoje pierwsze dziecko.
Cała inwestycja kosztowała 2 mln zł, z czego szpital sam wyłożył ok. 550 tys. zł, a prawie 1,5 mln zł dały samorządy (najwięcej, bo 800 tys. zł powiat chojnicki). Miasto Chojnice zakupiło nowy aparat USG (300 tys. zł), gmina Chojnice łóżka porodowe (150 tys. zł), gminy Czersk i Brusy przekazały po 100 tys. zł, a gmina Konarzyny 25 tys. zł na specjalistyczny sprzęt, narzędzia oraz systemy monitorowania i nadzoru oddziału.
A teraz przed szpitalem kolejne wielkie wyzwanie. Za 60 mln zł otrzymane z Krajowego Planu Odbudowy Środki placówka przejdzie nie tylko sporą przebudowę, ale wyposaży w najlepszy sprzęt kilka oddziałów na których leczy się nowotwory.
Napisz komentarz
Komentarze