Od pierwszych minut to Wisła Kraków próbowała narzucić swój styl gry, lecz to Arka Gdynia jako pierwsza zdobyła bramkę. Już w 8. minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym piłkę w pole karne wrzucił Gojny, a po zagraniu głową Marcjanika Sobczak skierował futbolówkę do siatki. Gospodarze cieszyli się z prowadzenia, ale Wisła szybko przejęła inicjatywę i dążyła do wyrównania.
Betlic 1. Liga. Arka Gdynia zremisowała z Wisłą Kraków
Rodado w 28. minucie Rodado, który ma wyjątkowy talent do strzelania bramek Arce, ponownie dał o sobie znać. Hiszpan wygrał pojedynek z Oliveirą, a jego strzał po ziemi okazał się nie do obrony dla Węglarza. Po wyrównaniu Wisła nadal dominowała, stwarzając kolejne groźne sytuacje. Zwoliński trafił w słupek, a Duarte i Mikulec próbowali szczęścia strzałami zza pola karnego.

Druga połowa rozpoczęła się od wyższego pressingu Arki, która starała się przejąć kontrolę nad meczem. W 53. minucie gdynianie znów wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym i niepewnej interwencji bramkarza Wisły piłka odbiła się od pleców Azackiego i wpadła do siatki. Stadion eksplodował radością.
Wisła jednak nie zamierzała się poddać i w końcowych minutach meczu mocno naciskała na Arkę. Gdynianie mieli problemy z utrzymaniem piłki, popełniali faule i grali coraz bardziej nerwowo. W doliczonym czasie gry Wisła dopięła swego – w 95. minucie Duarte uderzył piłkę z woleja, po wcześniejszym zablokowanym strzale Rodado. Węglarz nie miał szans na interwencję i wynik ustalił się na 2:2.
Kontrowersje i emocje na meczu
Mecz obfitował w kontrowersje i emocje. Sędzia kilkukrotnie sięgał po żółte kartki – aż sześciu zawodników Arki i trzech graczy Wisły zostało upomnianych. Nie zabrakło też ostrych starć i wymuszonych zmian. Vitalucci musiał opuścić boisko na noszach, a w końcówce Gojny leżał na murawie, gdy Arka nie miała już możliwości przeprowadzenia kolejnej zmiany.
Remis sprawia, że obie drużyny muszą dalej walczyć o realizację swoich celów. Arka nie wykorzystała jednak szansy na wygraną.
Arka Gdynia - Wisła Kraków 2:2 (1:1)
Bramki: Szymon Sobczak (8), Ołeksandr Azacki (53) – Angel Rodado (28), Federico Duarte (90+5).
Napisz komentarz
Komentarze