Lekarze rodzinni chcą obowiązkowych szczepień dla wybranych grup zawodowych

Gwałtowny wzrost liczby zakażeń – średnio 20 tys. dziennie w ostatnich dniach – oraz znacznie większa liczba pacjentów z SARS-CoV-2 trafiających w poważnym stanie do szpitali (w skali kraju zajętych jest 75 proc. łóżek ), budzą poważny niepokój wśród medyków. W poniedziałek, 22 listopada Zarząd Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, zrzeszający większość przychodni w Polsce, wydał oświadczenie, w którym w pełni popiera zalecenia powołanej przez Premiera RP Rady Medycznej dotyczące obowiązkowych szczepień przeciw SARS CoV-2 wśród przedstawicieli wybranych grup zawodowych.

Obowiązek szczepień miałby dotyczyć:

• pracowników służby zdrowia i osób mających bezpośredni kontakt z pacjentami,
• nauczycieli szkolnych i akademickich,
• pracowników gastronomii,
REKLAMA
• pracowników handlu,
• pracowników administracji,
• przedstawicieli służb porządkowych.

W komunikacie czytamy:

„Eksperci Federacji PZ podzielają także opinię, że restrykcyjne przestrzeganie rocznych certyfikatów szczepień umożliwiających uczestnictwo w życiu publicznym jest niezbędne w celu ograniczenia ryzyka zakażeń – polityczne korzyści w zarządzaniu realiami życia społeczno-gospodarczego nie powinny stanowić prymatu nad zdrowiem całego narodu przyczyniając się do tragicznego wzrostu tzw. zgonów nadmiarowych. Zagraża to prawidłowemu funkcjonowaniu systemu ochrony zdrowia, a zwłaszcza w sprawowaniu opieki nad polskimi pacjentami i ich rodzinami w POZ zmagającej się z rosnącymi trudnościami kadrowymi i dostępem do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej”.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w poniedziałek, 22 listopada, że rząd chce przedyskutować z partiami opozycyjnymi projekt, który zezwala między innymi na kontrolowanie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony.

– Chcemy rozmawiać, czy projekt, który zaproponowaliśmy, będzie miał większość, by go wprowadzić – stwierdził.

Dodał także, że przepisy mogłyby dopuszczać, by „część pracowników przesunąć do pracy bez klientów, bez bezpośredniego kontaktu bądź do pracy zdalnej”.