Sroga zima powraca? Znad Bałtyku napływa do nas „efekt morza”

Efekt morza pojawia się wówczas, gdy zimne i wilgotne powietrze napływa nad cieplejsze morze. W Morzu Bałtyckim woda osiąga temperatury od 2 do 7 stopniu powyżej zera. Zetknięcie arktycznego powietrza z wyraźnie cieplejszym akwenem powoduje parowanie wody. Mgła z wyparowania (zwana również dymieniem morza) unosi się i tworzy chmury konwekcyjne przynoszące opady śniegu po dotarciu nad ląd. Śnieżycom może towarzyszyć silny wiatr. Czasami zjawisko może również wywołać burzę z głośnymi grzmotami.

O tym, z jaką pogodą możemy mieć do czynienia w sobotę i niedzielę informuje Pomorski Alarm Pogodowy. 

„Od soboty późnego popołudnia do niedzieli rana, będziemy znajdowali się w zasięgu niewielkiego ośrodka niżowego. Jego obecność wpłynie na intensyfikację opadów. Miejscami może spaść do około 10 cm śniegu. Niewykluczone, że lokalnie pojawią się burze śnieżne. Dodatkowo na wybrzeżu może wystąpić silny północny wiatr osiągający w porywach do 70-80 km/h” – podaje serwis. – „Przez resztę niedzieli mają występować kolejne opady śniegu związane z efektem morza. Ustaną dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek”.

Synoptycy wskazują, że w sobotę termometry wskażą od 2 do -4 stopni Celsjusza, a nocą temperatura może spać aż do -10 stopni. Kierowcy powinni się również przygotować na występowanie na drogach oblodzenia. Warto więc w ten weekend zachować szczególną ostrożność na drogach, ale również poruszając się pieszo.