Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gdańsk: Rozpoczęły się oględziny spalonej hali na Przeróbce

Oględziny pogorzeliska zabytkowej hali ZNTK na Przeróbce rozpoczęły się w środę, 12 lutego rano. Na miejscu pracują policjanci, prokuratorzy, technicy, biegli oraz strażacy. Tak duże zaangażowanie służb ma na celu jak najszybsze ustalenie przyczyn pożaru.
Kliknij aby odtworzyć

Kiedy w środę, 12 lutego rano uprawomocniła się decyzja nadzoru budowlanego, nic już nie stało na przeszkodzie, aby wejść na teren spalonej hali dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku i rozpocząć działania. Służby rozpoczęły pracę chwilę po godz. 9.

Trwają oględziny spalonej hali dawnych ZNTK w Gdańsku

pożar, Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego, oględziny, Gdańsk 2025

Jak informuje kom. Karina Kamińska, rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, na miejscu pracuje jednocześnie kilka grup oględzinowych, w skład których wchodzą prokuratorzy, policjanci, technicy, funkcjonariusze straży pożarnej i biegli. Czynności prowadzą m.in. zespoły procesowe z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz komend miejskich garnizonu pomorskiego.

Równolegle z oględzinami prowadzone są także inne czynności procesowe, w trakcie których m.in. zabezpieczana jest dokumentacja niezbędna do wyjaśnienia przyczyn powstania i rozmiarów pożaru, zabezpieczono monitoring, a także przesłuchiwani są świadkowie oraz pokrzywdzeni.

kom. Karina Kamińska / rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku

W tej chwili funkcjonariusze zabezpieczają ślady i przedmioty, które mogły przyczynić się do powstania pożaru. To pierwszy etap działań, ma pomóc ustalić, jak doszło wybuchu ognia i co – lub kto – go spowodował.

– Wszystkie zabezpieczone w tym zakresie dowody zostaną poddane odrębnym oględzinom, a następnie przekazane powołanym w śledztwie biegłym – stwierdza kom. Kamińska.

Przypomnijmy – w pożarze hali na Przeróbce, który wybuchł wczesnym popołudniem w środę, 5 lutego spłonęło 1500 rowerów Mevo, 1000 baterii elektrycznych oraz poszkodowanych zostało 30 firm, które prowadziły tam działalność lub składowały rzeczy. Wstępne szacowanie strat wyniosło ok. 13 mln zł.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama