– Stało się! „Sąd Ostateczny” wkroczył w zupełnie nowy etap! Tryptyk został przeniesiony do specjalnie przygotowanego pomieszczenia, gdzie pod okiem ekspertów przejdzie kompleksowe badania. To kluczowy etap procesu konserwacji prewencyjnej i dokumentacji, który pozwoli nam jeszcze lepiej poznać i zabezpieczyć dzieło oraz – co najważniejsze – przygotować jego nową ekspozycję. „Sąd Ostateczny” będzie w jej ramach o wiele lepiej niż dotąd dostępny dla publiczności – poinformowało Muzeum Narodowe w Gdańsku.
„Sąd Ostateczny” przechodzi konserwację. Czas na kompleksowe badania
Tryptyk Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny” to jedno z najwybitniejszych i najlepiej zachowanych dzieł malarstwa niderlandzkiego na świecie. Zachwyca widzów intensywnością barw i bogactwem treści.
Pomimo liczącej ponad pół tysiąca lat burzliwej historii, nigdy nie uległ większym zniszczeniom. Obraz powstał w czasie, gdy technika malarska i sposób przygotowania podobrazia w Niderlandach zostały doprowadzone do perfekcji. Do sławy dzieła przyczyniły się zarówno jego ranga artystyczna, jak i niezwykłe dzieje, które na wieki związały je z Gdańskiem.
Muzeum Narodowe w Gdańsku
Obraz trafił właśnie w ręce specjalistów, by w ramach zaplanowanych już rok temu prac z udziałem partnerów naukowych i technicznych z kraju oraz zagranicy przejść m.in. badania mikroskopem skaningowym o wysokiej rozdzielczości, który pozwoli precyzyjnie ustalić miejsca, w których występują defekty powierzchni, oraz kompleksową digitalizację, zgodną z najnowszymi osiągnięciami technik fotograficznych i dokumentacji konserwatorskich. W następnym etapie podjęte zostaną zaplanowane działania konserwatorskie.

Kiedy znów będzie można oglądać „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga?
Wszystkie prace mają potrwać do końca 2026 roku. Muzeum Narodowe w Gdańsku chce także przygotować nową ekspozycję dzieła.
– „Sąd Ostateczny” będzie w jej ramach o wiele lepiej niż dotąd dostępny dla publiczności – zapowiada MNG.
Napisz komentarz
Komentarze