Dominika Jasińska z Gdańska kandydatką na prezydenta RP
Kolejna osoba z Trójmiasta, po Karolu Nawrockim i Joannie Senyszyn, która też określa się jako kandydatka obywatelska zgłosiła chęć kandydowania na prezydenta RP w majowych wyborach. Dominika Jasińska ogłosiła swój start w wyborach prezydenckich, które odbędą się 18 maja 2025 r.
„Wyobraź sobie, że to jest taniec 100 000 polskich serc, które chcą więcej szacunku, porozumienia i dialogu w polskim życiu publicznym – pisze na FB Jasińska, namawiając do oddania na nią głosu”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jeśli wejdę do drugiej tury – wygram. Prof. Joanna Senyszyn startuje w wyborach
Kandydatka bez doświadczenia politycznego
O sobie mówi, że jest kandydatką niezależną, nie opowiadającą się po żadnej ze stron świata politycznego. Przyznaje, że nie ma żadnego doświadczenia politycznego. Jest certyfikowaną trenerką „Porozumienia bez przemocy” i pracuje z ludźmi, którzy chcą zmieniać otoczenie: nauczycielami, menadżerami, samorządowcami. Podoba jej się komentarz, który przeczytała pod jedną ze swoich prasowych rozmów, że prezydent Polski powinien być terapeutą narodu.
W rozmowie z Pulsem Gdańska” mówi, że kandydowanie to duże wyzwanie.
- Ja uwierzyłam w to, że wygranie tych wyborów jest możliwe. Żeby do tego projektu stanąć, musiałam w niego uwierzyć. Zobaczyłam siebie w tym miejscu, swoją możliwość wpływu, swoją rangę. W momencie, jak zobaczyłam siebie na tym stanowisku, to zebranie tych 100 tys. podpisów stało się drogą, progiem do przekroczenia, można nawet powiedzieć, że dość naturalną konsekwencją i pierwszym, naturalnym imperatywem jest, po prostu, wierzyć. Również wiara w Polaków, że my chcemy takiej zmiany, która polega na budowaniu zgody, budowaniu porozumienia, na rozwiązywaniu naszych wewnętrznych konfliktów. Wierzę, że jak się taka osoba zjawi z tymi narzędziami, to my poczujemy, że to jest to. Liczę na to, że to Polaków porwie. Jestem z Gdańska, jestem gdańszczanką, a w Gdańsku rodzi się zawsze wiele ciekawych inicjatyw, które mają potem przełożenie na globalne sprawy. Ja też liczę tu na taką naszą gdańską postawę, że my wiemy, co jest dla świata dobre - twierdzi w rozmowie.
Jej zdaniem siła jest we wspólnotowości, ale trzeba tę wspólnotowość budować i to świadomie. I rola prezydenta RP do tego idealnie się nadaje, jej zdaniem. Do życia polityki chce wnieść prawdę. Jest pełna entuzjazmu i wiary, że się uda.
Ale to, co się jej najbardziej do tej pory udało, to trzech cudownych, dorosłych już synów - podsumowuje w filmiku na swój temat Dominika Jasińska.
Napisz komentarz
Komentarze