Pomorze przygotowuje się na przyjęcie uchodźców. Mobilizacja większości samorządów

W ostatnich dniach mamy do czynienia z pogłębieniem kryzysu na granicy ukraińsko-rosyjskiej, gdzie od tygodni Rosja koncentruje swoje wojska. Według informacji podanych przez administrację USA, atak Rosji na Ukrainę możliwy jest w każdej chwili, ma rozpocząć się od nalotów i mieć miejsce mimo trwania igrzysk olimpijskich. – Ryzyko i zagrożenie rozpoczęciem przez Rosję działań wojskowych przeciw Ukrainie są dość poważne – powiedział w niedzielę amerykański sekretarz stanu Antony Blinken. Polska zadeklarowała pomoc, w przypadku napływu uchodźców wojennych z Ukrainy do Polski, gdyby doszło do eskalacji konfliktu.

To oczywiste, że w związku z sytuacją na Ukrainie przygotowujemy się na różne scenariusze. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy, którzy z powodu możliwego konfliktu, mogą szukać w naszym kraju bezpiecznego schronienia" - napisał w niedzielę na Twitterze szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Wojewoda pomorski, Dariusz Drelich wystosował pismo do jednostek samorządu terytorialnego z prośbą o rozpoznanie i wskazanie możliwych do zakwaterowania cudzoziemców obiektów w związku z możliwą napaścią Rosji na Ukrainę. Miałyby to być hotele, motele, hale widowiskowe, targowe i sportowe z dostępem do zaplecza sanitarnego i możliwości zbiorowego zakwaterowania.

Zapytanie w tej sprawie przesłaliśmy do Urzędu Miasta Gdańska. Jednak zamiast odpowiedzi, dowiedzieliśmy się jedynie, że briefing w tej sprawie odbędzie się we wtorek, 15 lutego.

Urząd Miasta Gdyni poinformował, że nie dysponuje na terenie miasta obiektem, który można wykorzystać na potrzeby zakwaterowania obywateli Ukrainy. Rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu, Agata Grzegorczyk, zadeklarowała jednak, że Gdynia prowadzi aktywną politykę wspierającą uchodźców. W ubiegłym roku na portalu gdynia.pl powstała specjalna podstrona w języku ukraińskim, a Szkoła Podstawowa nr 26 w Gdyni otworzyła oddziały przygotowawcze dla uczniów przybyłych z zagranicy. Realizowane są w nich podstawy programowe i dodatkowo dzieci uczęszczają na pozaprogramowe zajęcia z języka polskiego. Przy szkole powstaje również Gdyńskie Centrum Kultury Słowiańskiej.

Urząd Miasta Sopotu zadeklarował przyznanie 24 miejsc noclegowych dla uchodźców. Miałoby to być 12 pokoi dwuosobowych zlokalizowanych na Stadionie Leśnym, w Sopockim Klubie Atletycznym przy ulicy Wybickiego. Dodatkowo, Sopot wystosował zapytanie do właścicieli hoteli oraz obiektów noclegowych w kwestii udostępnienia miejsc do zakwaterowania dla obywateli Ukrainy. Sopot deklaruje, że prowadzi aktywną i szeroką politykę skierowaną wobec osób pochodzenia ukraińskiego.

O możliwości przyjęcia obywateli Ukrainy poinformowała również rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tczewie, Małgorzata Mykowska.

- Gmina Miejska Tczew nie dysponuje własnymi miejscami kwaterunkowymi, natomiast po rozmowach z prywatnymi właścicielami lokalnych hoteli i miejsc noclegowych,  są oni w stanie przygotować łącznie ok. 200 miejsc noclegowych – w zależności od terminu (niektóre terminy zostały wcześniej zarezerwowane). Współpracę z miastem zadeklarowały 3 hotele i jeden właściciel pokoi gościnnych.

Pomoc deklaruje także Żukowo, które jest gotowe udostępnić na przyjęcie uchodźców, te same lokalizacje, które były wskazane podczas sytuacji pandemicznej na rzecz izolacji mieszkańców. Burmistrz Żukowa poinformował, że posiada zaplecze kryzysowe i bierze również pod uwagę możliwość stworzenia tymczasowych obozowisk z zapewnieniem podstawowych mediów i zaplecza sanitarnego. Jak sam podkreśla, sytuacja jest dynamiczna i Żukowo jest gotowe na pomoc i solidarność. Obecnie na terenie Żukowa mieszka około 800 osób pochodzenia ukraińskiego, a szkoły zapewniają dodatkową naukę języka polskiego uczniom z zagranicy, którzy tego potrzebują.

Starogard Gdański przekazał informację Pomorskiemu Urzędowi Wojewódzkiemu o gotowości przyjęcia imigrantów. Miasto ma przeznaczyć na rzecz uchodźców Halę Miejską im. Podolskiego, hotele i motele osób prywatnych oraz dwa miejsca na terenie miasta, które posiadają zabezpieczoną infrastrukturę i mogłyby tam powstać pola namiotowe na zbiorowe zakwaterowanie. To ostatnie rozwiązanie jednak jest brane pod uwagę, gdyby doszło do eskalacji konfliktu i poważniejszych działań ze strony Rosji wobec Ukrainy.