Wzrost cen żywności, koszt choinki, świątecznych dekoracji i prezentów sprawiają, że wydatki związane z Bożym Narodzeniem potrafią mocno obciążyć domowy budżet.
Szczególnie podrożały masło i owoce
Żywność to jeden z największych wydatków w trakcie świąt. W tym roku największe podwyżki dotyczą:
masła – o 21,9 proc.,
owoców – o 8,3 proc.
Droższe będą także sery i twarogi (o 4,3 proc.) oraz mięso (o 3,3 proc.).
Pozytywne zaskoczenie przyniosły natomiast spadki cen cukru (o 31,3 proc.), ryżu (o 2,8 proc.) i mąki (o 1,5 proc.).
Za kilogram karpia w płatach ze skórą zapłacimy 86 zł (w zeszłym roku 80 zł), a kilogram fileta śledziowego to koszt 41 zł (w zeszłym roku 30 zł).
Na deser możemy posmakować makowca. Cena maku wynosi do 35 zł za kilogram.
Choinka – żywa czy sztuczna?
Obie opcje trochę kosztują, jednak sztuczna choinka to inwestycja na lata.
Żywa jodła kaukaska o wysokości 2,5 m kosztuje przeciętnie 241 zł (w zeszłym roku 225 zł), natomiast cięty świerk tej samej wielkości – 166 zł (w zeszłym roku 190 zł).
Sztuczna choinka typu jodła to wydatek 376 zł (przed rokiem 349 zł), a świerk – aż 716 zł (w zeszłym roku 380 zł).
Ile na święta wyda 4-osobowa rodzina?
Według najnowszego badania IBRiS tegoroczne wydatki świąteczne przeciętnego gospodarstwa domowego wyniosą 1575,95 zł, czyli o około 8 proc. więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym.
W tym roku Polacy przeznaczą na prezenty 51 proc. budżetu świątecznego, podczas gdy w 2023 roku było to 66 proc. Większość Polaków kupuje prezenty bliskiej rodzinie, a prawie połowa partnerowi lub partnerce.
Najczęściej pod choinką będą pojawiać się kosmetyki. W świątecznym prezencie planuje je kupić 38,5 proc. badanych.
Napisz komentarz
Komentarze