Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Przeróbka nie chce schroniska dla osób bezdomnych. Miasto: Były spotkania

Mieszkańcy gdańskiej Przeróbki nie zgadzają się na budowę schroniska dla osób bezdomnych. W usłyszeniu ich głosu pomógł poseł PiS Kacper Płażyński, ale miasto jasno odpowiada – konsultacje były, a tworzenie takich miejsc jest konieczne.
spotkanie z mieszkańcami Przeróbki, Gdańsk 2024
Mieszkańcy gdańskiej Przeróbki nie chcą budowy schroniska dla osób bezdomnych. O swoich obawach mówili na spotkaniu z posłem PiS Kacprem Płażyńskim

Autor: Facebook | Rada Dzielnicy Przeróbka

Cały problem tak naprawdę rozbija się nie to, że placówka ma powstać, tylko o to, gdzie ma powstać. Mieszkańcy Przeróbki jasno argumentują, że w tak małej dzielnicy, w której dla mieszkańców nie ma praktycznie nic, tworzenie schroniska dla osób bezdomnych jest po prostu nie ma miejscu.

Mieszkańcy gdańskiej przeróbki nie chcą schroniska dla osób bezdomnych

A skoro już o miejscu mowa, to dodatkowym problemem ma być działka, która – jak zauważył poseł PiS Kacper Płażyński – w planie zagospodarowania przestrzennego oznaczona jest jako miejsce potencjalnie powodziowe. 

– Wydaje się zatem, że to nie jest miejsce, na którym powinno stawiać się nowe budynki. Zwłaszcza po tegorocznej powodzi w Polsce – stwierdził.

Jak informuje miasto, wydanie pozwolenia na realizację inwestycji poprzedziły uzgodnienia, konieczne było uzyskanie niezbędnych zezwoleń – w tym także tego wydanego przez Wody Polskie.

– Dla terenu, na którym może powstać placówka z usługami opiekuńczymi dla osób w bezdomności, ustanowiono szereg uwarunkowań: prawnych, infrastrukturalnych, komunikacyjnych, społecznych i technicznych. Wytypowana lokalizacja spełnia powyższe wymogi – wyjaśnia Marcin Szeląg z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Dla inwestycji zostało wydane pozwolenie na budowę. Rozpoczęcie prac będzie możliwe po uzyskaniu przez miasto dofinansowania z Banku Gospodarstwa Krajowego. Jak tłumaczy Szeląg, planując inwestycję rozpatrywano różne lokalizacje, lecz z różnych względów, jak np. wielkość działki, zadrzewienie, brak dostępu do drogi publicznej i innych, jedynym miejscem możliwym okazała się przestrzeń przy ul. Siennickiej.

Kacper Płażyński: To działanie co najmniej kontrowersyjne

Poseł PiS zwraca także uwagę na brak jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami, brak zaangażowania Aleksandry Dulkiewicz, która nie przyjedzie porozmawiać, tylko „wysyła trzeci lub czwarty garnitur urzędników”, ale przede wszystkim na to, że ta lokalizacja nie jest dobra dla nikogo. 

Czy osoby bezdomne powinny mieszkać w takim miejscu, w dzielnicy, która kojarzy się przede wszystkim, niestety, z półotwartym zakładem karnym? To działanie co najmniej kontrowersyjne, tym bardziej że to malutka dzielnica. Trzy i pół tysiąca mieszkańców, z czego tysiąc podpisało się pod petycją sprzeciwiającą się budowie schroniska.

Kacper Płażyński / poseł PiS

Od ponad pół roku żadnej reakcji ze strony prezydent – tak to wygląda z perspektywy mieszkańców i posła Płażyńskiego oraz radnych PiS. Na spotkaniu stawili się bowiem także Przemysław Majewski oraz Andrzej Skiba. Konsultacji społecznych nie było żadnych.

Miasto Gdańsk: Inwestycja była tematem kilku spotkań

To jedna z tych dziwnych sytuacji, kiedy jedna strona mówi z przekonaniem swoje racje, a druga swoje. Kto ma zatem rację? Skoro nie było konsultacji, to jak rozumieć te słowa Marcina Szeląga?

Inwestycja planowana przy ul. Siennickiej była tematem kilku spotkań przedstawicieli Urzędu Miejskiego w Gdańsku z mieszkańcami i Radą Dzielnicy Przeróbka. W marcu przedstawicielki Rady Dzielnicy Przeróbka odwiedziły schronisko z usługami opiekuńczymi przy ul. Nowiny, by na miejscu dowiedzieć się, jak działa tego typu placówka.

Marcin Szeląg z biura prasowego gdańskiego magistratu

Na początku kwietnia przedstawiciele miasta, MOPR-u oraz Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta spotkali się na Przeróbce z mieszkańcami dzielnicy oraz lokalnymi radnymi. Krótko po tym zorganizowano kolejne spotkanie z przedstawicielami dzielnicy, a o inwestycji rozmawiano też na listopadowym posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Praw Człowieka Rady Miasta Gdańska. W posiedzeniu uczestniczyli mieszkańcy, na ich pytania odpowiadali m.in. Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania, a także funkcjonariusze Straży Miejskiej i policji. 

– Przeprowadzone rozmowy nie wykluczają dalszych spotkań z przedstawicielami dzielnicy Przeróbka dotyczących potrzeb mieszkańców – zauważa biuro prasowe miasta Gdańska.

Nie zgadzamy się, bo są tu już półotwarty zakład karny, hostele dla imigrantów, stocznie, ale przede wszystkim są mieszkańcy, którzy chcieliby coś mieć do powiedzenia. Niedawno miasto chciało nam odebrać bibliotekę, a teraz chce wybudować ośrodek, który nie godzi się z naszym dobrem.

Dominika Burdyl z Rady Dzielnicy Przeróbka

Elżbieta Żmijewska, przewodnicząca Rady Dzielnicy Przeróbka zwróciła także uwagę, że docelowo po pobliskich torach ma przejeżdżać 120 pociągów na dobę, które będą wywozić kontenery z portu. Już teraz taki transport emituje straszny hałas, więc jak osoby schorowane mają polepszyć swój stan zdrowia?

Co ciekawe, na jednym ze spotkań z mieszkańcami Przeróbki Monika Chabior, wiceprezydent Gdańska ds. społecznych miała powiedzieć, że protestujący są niehumanitarni, skoro nie chcą pomóc osobom w potrzebie.

Jak ma wyglądać schronisko dla osób bezdomnych przy ul. Siennickiej w Gdańsku?

Docelowo ma to być parterowy budynek, schronisko dla 80 osób w bezdomności wymagających szczególnego wsparcia. Placówka nie będzie mieć charakteru interwencyjnego, ma oferować całodobową opiekę mężczyznom w znacznej części leżącym lub poruszającym się na wózkach, wymagającym pomocy w codziennym funkcjonowaniu, niesamodzielnym ze względu na wiek lub stan zdrowia.

– Osoby te będą kierowane do schroniska na podstawie decyzji administracyjnej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. W nowej placówce zostanie zwiększona liczba pracowników, zgodnie z nowymi standardami. W miarę potrzeb, uruchomiony zostanie streetworking, planowana jest też ścisła współpraca ze Strażą Miejską – mówi Szeląg. – Miasto zobowiązane jest do realizacji ustawowych zadań na rzecz mieszkańców, w tym tych znajdujących się w najcięższej sytuacji życiowej. Dotyczy to także tworzenia całodobowych miejsc zapewniających wsparcie dla osób tego wymagających.

Stwierdza przy okazji, że jakość życia mieszkańców może poprawić się poprzez uruchomienie klubu sąsiedzkiego i wsparcia psychologicznego, zgodnie z potrzebą gdańszczan zgłoszoną podczas posiedzenia Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia i Praw Człowieka Rady Miasta Gdańska.

Kto ma rację?

Mamy zatem niechęć mieszkańców, potencjalne tereny zalewowe, rozmowy, które na ten moment do niczego nie prowadzą oraz – co najważniejsze – zgodę na budowę popartą wszelką niezbędną dokumentacją. Oznaczać to może zapewne tylko jedno – przy ul. Siennickiej powstanie to schronisko. A czy wpłynie ono znacząco na postrzeganie Przeróbki, przez lata mającej bardzo złą opinię, która w ostatnim czasie znacząco się polepszyła, przyciągając nowych mieszkańców, na co też zwracali uwagę jej przedstawiciele? To się dopiero okaże.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Lena 07.12.2024 23:21
Nie pozwólcie wybudować tego schroniska, racja jest po waszej stronie.

Reklama
Reklama
Reklama