W przestrzeni publicznej Kartuz, między jeziorami, przy ul. Klasztornej prowadzącej do XIV-wiecznej kolegiaty, posadowiono siódmą już metalową rzeźbę mnicha w białym habicie. Mnich przedstawia postać rybaka Jana Czapiewskiego ze szczupakiem. To pomysł na uhonorowanie tego społecznika, założyciela firmy Radbur z Somonina, byłego posła na Sejm i miłośnika Jezior Raduńskich z okazji jego 90. urodzin. Jest to też kontynuacja idei stawiania takich rzeźb w przestrzeni miasta w celu upamiętnienia kartuzów - zakonników, którzy dali początek miastu.
- Te rzeźby mają obrazować drogę do kolegiaty i pokazywać piękno Kartuz – podkreśla Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz. – Ten siódmy mnich symbolizuje pana Jana Czapiewskiego, ale też dobrodziejstwo kaszubskich jezior. Został ufundowany przez przyjaciół i rodzinę pana Jana Czapiewskiego z okazji jego 90. urodzin. Dziękuję im za to, bo to piękny gest, który przyczyni się do tego, że pamięć o zakonie kartuzów, którzy dali początek temu miastu, wciąż będzie żywa.
Jan Czapiewski to znany na Kaszubach społecznik, przedsiębiorca i użytkownik 12 Jezior Raduńskich. Z sukcesem tworzył dwie spółdzielnie: Radunię, potem Radunię po rozdzieleniu i wreszcie spółkę Radbur. Zainicjował wielkie święto ryby jeziornej, podczas którego integrował środowisko wędkarskie, media i polityków. Wydał też dwie książki: o jeziorach właśnie i o firmie Radbur. Godzinami potrafi opowiadać o ważnych dla Kaszub i Kaszubów sprawach. Życzenia z okazji 90 urodzin złożyli jubilatowi m.in. Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, parlamentarzyści: Stanisław Lamczyk, Henryka Krzywonos-Strycharska, samorządowcy: Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz i Marian Kryszewski, wójt gminy Somonino. Choć Jan Czapiewski urodził się w Zgorzałem, a mieszka w gminie Somonino, od teraz ma też swoją rzeźbę mnicha w Kartuzach.
Kartuzy: rzeźby mnichów
Idea uatrakcyjnienia przestrzeni miasta rzeźbami mnichów zrodziła w roku 2023 przy okazji obchodów 100-lecia miasta, a potem też na zorganizowany w tym samym roku Zjazd Kaszubów w Kartuzach. Wykonawcą metalowych rzeźb mnichów jest Andrzej Regliński, szef firmy Artstal.
- Zachęcam firmy i osoby prywatne, które chciałyby się włączyć w fundowanie kolejnych rzeźb mnichów. Każdy będzie miał tabliczkę z nazwą fundatora - zapewnia burmistrz Gołuński. - Eremów wokół klasztoru kartuzów było osiemnaście i może uda nam się ustawić osiemnaście rzeźb. Mają one być dobrym duchem tego miasta i chronić naszych mieszkańców na kolejne stulecia.
PRZECZYTAJ TEŻ Tatczëzna. Kolejny raz sprawdzamy wiedzę młodych Kaszubów
Historia osadnictwa na tych ziemiach i dzieje osady kartuskiej sięgają już XIV wieku i związane są z Zakonem Kartuzów. Mnisi tego zakonu – jak przypomina historyk Norbert Maczulis – przy pomocy gdańskich patrycjuszy zbudowali w latach 1383-1403 klasztor, który w latach 1731-1733 otrzymał nowy dach w kształcie wieka trumny, co nawiązywało do powitania braci zakonnych i brzmiało „Memento mori – pamiętaj o śmierci”. Dzisiejszy kościół poklasztorny – Kolegiata – należy do najważniejszych i najciekawszych zabytków Kartuz.
Napisz komentarz
Komentarze