Z jednej strony to dobra wiadomość dla zmotoryzowanych, bowiem uczęszczana szosa zostanie zmodernizowana. Ucieszą się rowerzyści, ponieważ bezpiecznej trasy dla jednośladów i pieszych bardzo brakuje. Niestety remont kolejnego fragmentu DK 22 oznacza, że pojawią się kolejne utrudnienia.
Słowo „kolejne” jest tu jak najbardziej na miejscu. Gdyby wziąć pod uwagę tylko powiat malborski, ta droga krajowa na większej długości znajduje się w przebudowie niż pozwala jechać bez przeszkód. Trwają prace na długości 5,6 km od Knybawy do Gnojewa. Mają się zakończyć jeszcze w tym roku, lecz pewnie przyjdzie jeszcze pora na ewentualne poprawki. Przeciąga się modernizacja DK 22 na długości 10,5 km od Królewa Malborskiego do granicy województwa pomorskiego. Tu natrafiono na nieprzewidziane trudności, prace się przeciągają i raczej nie zakończą wcześniej niż w połowie przyszłego roku. Na dokończenie czeka odcinek długości 3,5 km z Malborka do Królewa – tu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odwołała się od wydanej decyzji środowiskowej i prace w tym miejscu zamarły.
Powracając do pięciokilometrowego fragmentu DK 22 w okolicach Gnojewa – decyzja o modernizacji była oczekiwana przez lokalne samorządy, ponieważ między mostem na Wiśle w Knybawie a Malborkiem byłby to ostatni fragment szosy o słabszych parametrach (na całej długości DK 22 na Pomorzu jest ona wzmacniana do nośności 11,5 tony na oś), na dodatek bez trasy pieszo-rowerowej. Szczególnie istotny jest fragment drogi na wysokości Gnojewa, gdzie jej podbudowa opiera się o poniemiecką jeszcze trasę o nawierzchni betonowej.
- Inwestycja polega na przebudowie odcinka drogi krajowej ze wzmocnieniem jezdni, do tego budowa lewoskrętu na skrzyżowaniu z drogą gminną prowadzącą przez miejscowość Gnojewo, rozbudowa skrzyżowania z drogą powiatową do Szymankowa oraz jeszcze jedną drogą gminną – informuje gdański oddział GDDKiA. - Od Gnojewa do Cis wybudujemy ciąg pieszo-rowerowy łącznie z kładkami nad ciekami wodnymi, powstanie kanał technologiczny i system odwodnienia z kanalizacją deszczową. W ramach całości przebudowane zostaną także zatoki autobusowe. Od skrzyżowania z drogą w kierunku Szymankowa do Cis sama jezdnia przebudowy nie wymaga.
Zarządca drogi planuje podpisanie umowy na wykonanie tych prac w II kwartale przyszłego roku. Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie miał 17 miesięcy na przygotowanie projektu i uzyskanie zezwolenia na realizację robót, potem zaś 15 miesięcy na same prace budowlane. Wychodzi na to, że gotowy odcinek DK 22 może być oddany do użytku w połowie roku 2028.
Kiedy możemy liczyć na to, że zmodernizowaną „22” pojedziemy przez całe województwo, od Człuchowa do Starego Pola? Tego przewidzieć nie sposób. Oprócz kilkunastu odcinków szosy, gdzie już trwają roboty, kilka innych znajduje się na etapie prac przygotowawczych. Dochodzą do tego dwie obwodnice miast – Człuchowa i Starogardu Gdańskiego. W przypadku pierwszego z nich przetarg planowany jest pod koniec roku 2026. Wcześniej powinni doczekać się obejścia drogowego swojego miasta starogardzianie, ponieważ przetarg w systemie „zaprojektuj i zbuduje” planowany jest jeszcze w roku bieżącym. To wszystko pochłonie ogromne pieniądze – sama rozbudowa DK 22 szacowana jest na 1 miliard złotych, dwie ww. obwodnice to 1,15 miliarda. Irytacji kierowców stojących przed drogowymi „wahadłami” nie da się w żaden sposób obliczyć.
Napisz komentarz
Komentarze