Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

To koniec ciszy wyborczej? Senat pracuje, ale do porozumienia daleko

W Senackiej Komisji Petycji trwa dyskusja na temat likwidacji ciszy wyborczej, ale do porozumienia daleko. Opinię w tej sprawie wydać ma Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zmiany wymuszają nowe technologie, bo nikt nie ma chyba wątpliwości, że w dobie współczesnych mediów, również społecznościowych, cisza wyborcza jest archaizmem.
Wybory, cisza wyborcza, wybory 2024, wybory 2025
Czy wybory parlamentarne w 2024 roku były ostatnimi w Polsce z ciszą wyborczą?

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Nie jest to nowy postulat. W ostatnich latach pojawiał się już co najmniej dwa razy. Niedawno Państwowa Komisja Wyborcza ponownie wywołała temat likwidacji ciszy wyborczej.

Cisza wyborcza. Zasady

Następuje przed każdymi wyborami i referendami o północy z piątku na sobotę (głosowania są w niedziele). W tym czasie nie można już prowadzić agitacji wyborczej, czyli m.in. rozklejać plakatów, rozdawać ulotek, puszczać spotów. 

Można ogólnie zachęcać do udziału w wyborach, ale gdy robi to kandydat, to jest to już posunięcie ryzykowne – takie działanie może zostać uznane za agitację. A za to już grozi wysoka kara.

Cisza wyborcza jest kłopotliwa. Zwłaszcza w czasach internetu, kiedy trudno jest w pełni kontrować sieć i sprawdzać, co i kiedy ktoś umieścił. Stąd właśnie propozycja skasowania ciszy.

Agitacja do ostatniej chwili wpłynie na frekwencję?

Teraz sprawą zajęli się senatorowie z Komisji Petycji. Politycy pochylili się nad dokumentem wniesionym przez Fundację Dobre Państwo. Ocenia ona, że jeżeli cisza wyborcza jest w Polsce powszechnie łamana, to należy ją zlikwidować. A dodatkowo, agitacja do ostatniej chwili przysłuży się frekwencji i zwiększy zainteresowanie wyborami i polityką.

– Rozwój nowych technologii, szczególnie mediów społecznościowych, i również rozwój cywilizacyjny, pomysłowość komitetów wyborczych doprowadzają do tego, że często pojęcie ciszy wyborczej jest fikcją – powiedziała senator Jolanta Piotrowska z KO.

Ostatecznie komisja częściowo podzieliła stanowisko zawarte w petycji.

Cisza wyborcza tylko w lokalu wyborczym?

Jednak – jak pisze „Rzeczpospolita” – jest w tej sprawie jeszcze kilka otwartych pytań. Dlatego senatorowie postanowili zasięgnąć opinii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Po jej otrzymaniu zdecydują, co zrobić z ciszą wyborczą: znieść czy zostawić. A inne propozycje? Na przykład taka, że cisza wyborcza zostałaby w szczątkowej formie. Obowiązywałaby tylko w lokalu wyborczym i w odległości 100 metrów od niego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama