Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sprawa tramwaju przez ul. Bohaterów Getta. Punkt dla przeciwników inwestycji

Stowarzyszeniu Dolina Królewska, które przeciwstawia się planom budowy linii tramwajowej przez ulicę Bohaterów Getta Warszawskiego w Gdańsku-Wrzeszczu, udało się wstrzymać procedury pozwalające na kontynuowanie tej inwestycji.
protesty na ul. Bohaterów Getta Warszawskiego, Gdańsk
Stowarzyszeniu Dolina Królewska udało się wstrzymać procedury pozwalające na kontynuowanie budowy linii tramwajowej przez ulicę Bohaterów Getta Warszawskiego w Gdańsku

Autor: Jacek Wierciński | Zawsze Pomorze

Chodzi o wydane przez Wody Polskie pozwolenie wodno-prawne, będące podstawą do uzyskania zgody na kolejne etapy inwestycji. Jego wykonalność została wstrzymana i całe postępowanie zostanie wszczęte od nowa, tym razem z udziałem Doliny Królewskiej, jako strony.

Gdańsk: Co dalej z tramwajem przez ul. Bohaterów Getta Warszawskiego? Punkt dla przeciwników inwestycji

– Stowarzyszenie powinno być stroną, ale nie było, nie ze swojej winy – przyznaje rzecznik Wód Polskich Bogusław Pinkiewicz. – Sprawa ruszyła od początku, trzeba wszystko na nowo rozpatrzeć. Jaki będzie werdykt tego wznowionego postępowania nie wiemy. Strony mają prawo do wniesienia uwag i, z tego co wiem wynika, że jakieś już się pojawiły.

Jak wyjaśnia Bogusław Pinkiewicz możliwości są trzy: pozwolenie wodno-prawne może zostać wydane ponownie, może nie zostać wydane w ogóle lub zostać wydane z jakimiś obostrzeniami, których teraz nie ma.

Decyzja zapadnie nie wcześniej niż 30 listopada.

Przedstawiciele Stowarzyszenia, które gromadzi głównie mieszkańców ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego, wyrażają zadowolenie z takiego rozwoju sytuacji. Uważają oni, że miasto siłą forsuje niebezpieczny dla nich wariant przebiegu trasy przez ich zabytkową ulicę, celowo ukrywając informacje o możliwych zagrożeniach.

– Rozbudowa kanału, którym płynie Potok Królewski i zrobienie zbiornika retencyjnego wchodzącego poniżej poziomu wód gruntowych, gdy w sąsiedztwie znajdują się budynki stojące na palach, to ogromne ryzyko – przekonuje Michał Błaut z Doliny Królewskiej. – Spowoduje to zmianę wysokości zwierciadła wody już na samym etapie budowy, bowiem wykop musi być osuszony. Odkryte zostaną warstwy słabonośnie, czyli torfowe. Ma to wpływ na palowanie. W przypadku ulewy albo przeciwnie nadmiernego wysuszenia – nastąpią nie wiadomo jakie procesy, bo nikt tego nie zbadał.

Jego zdaniem normy, na które powołują się przedstawiciele miasta zapewniając o bezpieczeństwie, nie przewidują takich prac na tego typu gruntach, bo to jest rzadkość.

– Mało komu przyjdzie do głowy budować zbiornik retencyjny i linię tramwajową na torfie w sąsiedztwie zabytkowych budynków, które mają być zachowane. O ile mają być zachowane, bo komunikaty miasta są nieprecyzyjne. Aleksandra Dulkiewicz twierdzi, że konieczne są poświęcenia, nie precyzując na czym one miałyby polegać. Czy na tym, że nam się zawalą domy? Warto byłoby to od razu wyjaśnić i skalkulować jak to się ma do kosztów tej inwestycji – kontynuuje Michał Błaut.

Przypomina on jednocześnie, że jest inny wariant, przeprowadzenia linii tramwajowej, ulicą Do Studzienki, który jego zdaniem jest lepszy, ale został wycofany z „podejrzanych powodów”.

– Oczekujemy powrotu do dyskusji na temat wariantów, zwłaszcza, że pozyskanie środków unijnych wymaga wariantowania, to znaczy przestawienia innego wariantu i wykazania dlaczego wybrało się właśnie ten.

Co to jest Nowa Politechniczna?

Nowa linia tramwajowa Gdańsk Południe-Wrzeszcz, nazywana także Nową Politechniczną, ma docelowo połączyć tzw. górny taras Gdańska ze stacją kolejową Gdańsk Wrzeszcz. Dwutorowa linia tramwajowa, rozpoczynać się będzie od skrzyżowania Jaśkowej Doliny z ul. Rakoczego. Trasa przebiegać będzie m.in. 350-metrowym tunelem wzdłuż ul. Wileńskiej oraz nieistniejącą jeszcze ul. Nową Politechniczną (nieopodal ul. Sobieskiego), a następnie wzdłuż ul. Do Studzienki, choć nie bezpośrednio przy niej. W aleję Grunwaldzką tramwaj ma się jednak włączyć nie z Do Studzienki, ale przez ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i to właśnie rozwiązanie budzi najwięcej kontrowersji i protestów.

Łączna wartość inwestycji, która ma być ukończona do 2029, to 800 milionów złotych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

"i to właśnie rozwiązanie budzi najwięcej kontrowersji... 01.10.2024 16:41
Najwięcej kontrowersji budzi zaniechanie przebiegu tej trasy na zapleczu sądu i pod Rakoczego... Oraz wpuszczenie tego ruchu na zatłoczone Piecki. Tylko kto ma się tymi kontrowersjami zająć??!

Tragedia 01.10.2024 08:59
Mieszkańcy BGW jak zwykle pokazali swój destrukcyjny charakter. Wybrany wariant przez miasto jest zwyczajnie najlepszy i kazdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie na temat tego jak powinno się prowadzić tramwaj to wie. Ci państwo to po prostu zwykłe NIMBY, co widać zresztą na wszystkich konsultacjach (przychodzą, zrobią burdę, a jak w końcu zaczyna się merytoryczna dyskusja to wychodzą)

no i doczekaliśmy się... 01.10.2024 15:10
...urząd dał głos...

destrukcyjny charakter 01.10.2024 15:22
To mają wydumki urzędników wysnute pod rękę z deweloperami w zaciszu magistrackich gabinetów.

i bardzo dobrze!!! 28.09.2024 17:30
Trudno o bardziej bezsensowny, intruzywny dla dzielnicy i szkodliwy dla miasta pomysł na komunikację! Forsowany z uporem maniaka, pomimo istniejących od lat innych, dużo dogodniejszych rozwiązań. Szczególnie wobec planów zaniechania wykorzystania istniejącej rezerwy terenowej ze sądem na Nowolipiu i pod Rakoczego. Na to bardzo dwuznaczny wydźwięk... Szczytem wszystkiego jest planowany budżet przedsięwzięcia, za miliard złotych to można zbudować linię kolejową na górnym tarasie i zakupić tyle taboru, aby takt PKM zaczął zasługiwać na nazwę tej miejskiej spółki. Tylko co na to tak dobrze osadzeni w strukturach miasta "tramwajarze"??!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama