Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego uratowali życie 34-letniemu mężczyźnie

Do dramatycznych wydarzeń doszło w Starogardzie Gdańskim. Do rzeki Wierzycy wpadł 34-letni mężczyzna. Tylko dzięki natychmiastowej reakcji świadków i błyskawicznej reakcji policjantów, którzy zabezpieczali imprezę sportową w okolicy, udało się uratować mężczyznę.
Policjanci ze Starogardu Gdańskiego uratowali życie 34-letniemu mężczyźnie

Autor: KPP Starogard Gdański

Starogradzka policja dopiero w poniedziałek poinformowała o wydarzeniach z piątkowego wieczoru.

- W miniony piątek kilka minut przed godziną 20 do policjantów zabezpieczających imprezę sportową podbiegła grupa młodzieży, informując o mężczyźnie, który wpadł do rzeki Wierzycy w rejonie kompleksu sportowego przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich - przekazał asp. szt. Marcin Kunka z KPP w Starogardzie Gdańskim. - Policjanci natychmiast udali się we wskazanym kierunku. W świetle latarki zauważyli w wodzie dryfujące bezwładnie ciało mężczyzny. 

CZYTAJ TEŻ: Tragedia nad Jeziorem Otomińskim. Utonął młody człowiek

Funkcjonariusze  ruszyli tonącemu z pomocą. Asp. szt. Maciej Olejniczak oraz asp. Piotr Sadowski, asekurowani przez st. asp. Małgorzatę Szwedę, asp. Karolinę Lokś oraz  świadków wydarzeń, położyli się na betonowym murku przy korycie rzeki. Udało im się uchwycić  odzież mężczyzny i wyciągnąć dryfujące ciało na brzeg. 

Mężczyzna nie wymagał reanimacji, ale był bardzo wychłodzony, a kontakt z nim był niemożliwy. 

- Policjanci położyli 34-latka w pozycji bocznej ustalonej i kontrolowali funkcje życiowe - relacjonuje Marcin Kunka. - W tym czasie jedna z policjantek poinformowała o całym zdarzeniu znajdujących się w pobliżu ratowników medycznych, którzy wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego trafił do szpitala, gdzie został otoczony opieką medyczną. Dzięki prawidłowej reakcji świadków oraz szybkiej i skutecznej interwencji całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie.
 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama