Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Gdynia: Zgoda w sprawie Strefy Płatnego Parkowania? Prezydent wyciąga rękę do opozycji

Odrzucenie przez radnych projektu zmian w Strefie Płatnego Parkowania zaproponowanych przez Gdyński Dialog pokazało, że nawet w kwestiach oczywistych i oczekiwanych przez mieszkańców niedoszli koalicjanci nie mogą się dogadać. Czy to się może zmienić?
Gdynia, Urząd Miejski Gdynia, Aleksandra Kosiorek

Autor: Dariusz Szreter | Zawsze Pomorze

System płatnego parkowania w mieście należy poprawić mówili przed wyborami zarówno kandydaci Gdyńskiego Dialogu, jak i późniejsi radni klubu Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy (KORMiL). Problemem były zarówno granice strefy czy objęcie systemem SPP osiedlowych ulic Orłowa czy Działek Leśnych, ale także podważony przez Wojewódzki Sąd Administracyjny przepis, który pozwalał na niepowiadamianie kierowców o mandatach (mogli to sami sprawdzić w Internecie), co uniemożliwiało odwoływanie się od decyzji ZDiZ o nałożeniu kary.

Po zdobyciu większości w Radzie Miasta przez KORMiL i wygraniu wyborów prezydenckich przez Aleksandrę Kosiorek z Gdyńskiego Dialogu sytuacja się skomplikowała. Niestety, brak porozumienia między niedoszłymi koalicjantami sprawił, że nawet w sprawach tak oczywistych, jak usunięcie złych przepisów, nie ma porozumienia. Projekt zmian w SPP, przedstawiony przez Gdyński Dialog w ubiegłym tygodniu na sesji RM został odrzucony głównie głosami radnych KORMiL. Najważniejsze zarzuty dotyczyły wątpliwości prawnych. Nadziei na rozwiązanie sporu nie budziły także deklaracje klubów, zapowiadających przedstawianie swoich pomysłów na kolejnej, wrześniowej sesji.

We wtorek rano głos w tej sprawie zabrała Aleksandra Kosiorek.

Jest to projekt ważny dla mieszkańców powiedziała prezydent Gdyni. W trakcie kampanii z wielu klubów wybrzmiewały postulaty zbieżne, teraz nieuwzględnione. Uważam, że musimy usiąść i wypracować nowy projekt, który będzie zarówno zaakceptowany przez mieszkańców, jak i odpowiadający oczekiwaniom klubów radnych. Dzisiaj wyślę zaproszenie do przedstawicieli klubów. Wydelegowane przez szefów klubów osoby usiądą razem z wiceprezydentem Bartłomiejem Austenem, z ZDiZ, radcami prawnymi, wszystkimi urzędnikami, którzy do tego procesu będą potrzebni. Chciałabym zaprosić do współpracy rady dzielnic, które są łącznikiem między mieszkańcami , a radnymi miasta, żeby w szczególności zaopiniowały granice stref. Najlepiej znają warunki na dzielnicy i najbardziej fachowy głos są w stanie nam oddać.

Co na to największy klub w gdyńskiej Radzie Miasta?

Tylko się cieszyć mówi Łukasz Piesiewicz z KORMiL, który zaznacza, ze ostatni projekt Gdyńskiego Dialogu nie był dobry i budził szereg wątpliwości prawnych. Rozumiem, że zauważono, iż nasze wątpliwości mają podstawy prawne i merytoryczne i należy wspólnie usiąść, by je rozwiać. Jesteśmy otwarci. Nieustannie liczymy na zawarcie koalicji, gdyż to, co się obecnie dzieje pokazuje, dlaczego koalicja jest ważna.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama