Tragiczny finał pożaru w Starogardzie Gdańskim. Nie żyje dwoje dzieci
W piątek rano w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Piłsudskiego w Starogardzie Gdańskim wybuchł pożar. Ucierpiały trzy przebywające tam osoby – 29-letnia kobieta i jej dwoje dzieci w wieku 2 i 5 lat. Ranny został także przypadkowy przechodzień, który chciał pomóc poszkodowanym. Ponadto strażacy ewakuowali z płonącej kamienicy siedem osób, a pozostali mieszkańcy opuścili budynek przed przyjazdem służb.
CZYTAJ TEŻ: Pożar w kamienicy w Starogardzie Gdańskim. Dwoje dzieci trafiło do szpitala
Niestety, jak poinformował Urząd Miejski w Starogardzie Gdański oboje dzieci nie żyją. Mimo starań lekarzy życia 2-letniej Oli i 5-letniego Piotrusia nie udało się uratować. Oparzenia obu dzieci były zbyt rozległe.
- Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci dwojga dzieci, które ucierpiały we wczorajszym pożarze przy ulicy Piłsudskiego. To jest wielka tragedia. Wszyscy łączymy się w bólu, składając Rodzinie i Bliskim wyrazy współczucia. Niech spoczywają w pokoju - poinformował Urząd Miejski w Starogardzie Gdańskim.
Mieszkańcy Starogardu są w szoku. W komentarzach dzielą się słowami wsparcia dla najbliższych. „Mój Boże, miej w opiece matkę tych aniołków", „Takie małe dzieciaczki aż serce pęka" - czytamy na profilu Facebook urzędu.
Policjanci wraz z biegłymi z zakresu pożarnictwa ustalają przyczyny pożaru. Inne, znajdujące się w tym budynku lokale mieszkalne, nie ucierpiały.
Napisz komentarz
Komentarze