Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sezon wycieczkowców w gdyńskim porcie w pełni. Wkrótce przypłynie „Mein Schiff 1”

Port w Gdyni jest na symbolicznym półmetku tegorocznego sezonu zawinięć statków wycieczkowych. 2 maja zainaugurował ten sezon statek „AIDADiva”, zakończy 22 listopada inny cruiser tego samego armatora „AIDAMar”. Ogromne, przypominające pływające miasta jednostki cumują przy Nabrzeżu Francuskim, są doskonale widoczne z ostrogi pilotowej przy Kapitanacie Portu.
Port Gdynia,Mein Schiff 1
"Mein Schiff 1" operatora TUI Cruises wkrótce zawinie do Gdyni

Autor: Tadeusz Urbaniak | Port Gdynia

Rejsy wycieczkowe cieszą się z roku na rok rosnącym zainteresowaniem. Nowoczesne wycieczkowce zapewniają znakomite warunki wypoczynku, przy równoczesnym dreszczyku emocji z powodu podróży morskiej. Kiedy w Europie panuje zima, statki wykonują rejsy w innych stronach świata – m.in. na Morzu Karaibskim, latem przybywają na Bałtyk, Morze Północne, Morze Śródziemne. Wycieczkowce płyną najczęściej nocą do kolejnego portu, po zacumowaniu pasażerowie schodzą na ląd i zwiedzają ciekawe zakątki danego regionu.
Według takiego samego systemu odbywają się zawinięcia cruiserów do portów polskich. Po zejściu na ląd turyści wsiadają do autokarów i zwiedzają zabytki Trójmiasta, nigdy nie brakuje chętnych na wycieczkę do Malborka. W ten sposób korzysta z ich obecności cały region. 

Jeżeli ktoś woli pozostać na pokładzie, z pewnością nie będzie się nudzić. Nowoczesne wycieczkowce dysponują basenami kąpielowymi,  strefami sportowymi, rekreacyjnymi, spa, przestrzenią handlową, nie wspominając już o restauracjach i barach. W tym czasie załoga uzupełnia zaopatrzenie, wykonuje bieżące naprawy. Po kilkunastu godzinach statek wyrusza w dalszą drogę. Dla przykładu – ogromny „Celebrity Silhouette” zawinął do gdyńskiego portu we wtorek na 11 godzin.

W tegorocznym sezonie do Gdyni wielkie wycieczkowce powinny zawinąć łącznie 41 razy. Na ten wynik „zapracuje” tylko 11 statków, niektóre odwiedzą Trójmiasto kilkakrotnie. Statki „AIDADiva”, „Mein Schiff 1” oraz „MSC Poesia” po siedem razy, „AIDAMar” aż ośmiokrotnie. To ogromne jednostki, z prawdziwymi górami wysokich nadbudówek, mieszczących kolejne pokłady z kabinami dla pasażerów. Zabierają ich nawet do 3 tysięcy. Największe mają ponad 300 m długości. Tegorocznym rekordzistą Gdyni jest „Celebrity Silhouette” mierzący 319 m, niewiele ustępuje mu wspomniany już „Mein Schiff 1” z 315,7 m. Równocześnie do portu zawijają znacznie mniejsze statki wycieczkowe, które są przeznaczone dla niewielu pasażerów – w porównaniu z rekordzistami – za to w bardziej luksusowych warunkach.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dwa kolosy w Porcie Gdańsk! To wycieczkowce Balmoral i Europa 2

Najbliższe kolejne zawinięcie cruisera do portu w Gdyni to „Mein Schiff 1”, spodziewany 30 sierpnia o godzinie 7. To statek operatora turystycznego TUI Cruises, pływający pod banderą maltańską. Ciekawa jest nie tylko nazwa jednostki – „Mój Statek 1”, zresztą armator zbudował już siedem statków o takiej nazwie, tylko z rosnącą numeracją. „Jedynka” powstała w fińskiej stoczni Meyer w Turku, oddana została do służby w kwietniu 2018 r. Statek imponuje wielkością – 315,7 m długości, szerokość 35,8 m, wysokość nad linią wodną 61 m, zanurzenie 8 m. Wyporność ponad 111 tys. jednostek GT. Zabiera blisko 2900 pasażerów, których obsługuje 1000 osób załogi. Budowa kosztowała ok. 625 mln dolarów. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama