Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Gorące dni, zimne noce. Lato dobiega końca i pora witać się z jesienią?

W długi weekend sierpniowy przez Polskę ma przejść fala upałów, a temperatura sięgnąć nawet 35 stopni C. Ale uwaga – będą też burze, a noce, przynajmniej na Pomorzu, nie będą gorące. Skąd biorą się latem zimne noce i poranki? Czy już czas wypatrywać oznak jesieni?
Gorące dni, zimne noce. Lato dobiega końca i pora witać się z jesienią?

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Lato w tym roku raczej jest umiarkowane – na szczęście, biorąc pod uwagę doniesienia z południa Europy o obezwładniających upałach, z powodu których do wieczora ludzie nie wychodzą na zewnątrz. Dotychczas najczęściej temperatury przekraczały 30 stopni, a na Pomorzu, Warmii i Mazurach było w czerwcu i lipcu nieco chłodniej. I choć lipiec był w większości kraju bardzo ciepły, to w czerwcu dni chłodnych mieliśmy sporo i prawdopodobnie podobnie będzie w sierpniu. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - do tej pory w sierpniu średnie temperatury były nawet o 1-1,5 stopni niższe w stosunku do normy. 

- W pierwszej połowie tygodnia noce były chłodniejsze, ze spadkami poniżej 10 stopni, zwłaszcza na północy, wschodzie i w regionach podgórskich – przypomina Marzena Rabczewska, synoptyk portalu Przyroda, Pogoda, Klimat. - Jednak każda kolejna noc powinna być generalnie coraz cieplejsza i najczęściej zobaczymy 14-16 stopni na północy Polski. Z kolei - jak podkreśla Rabczewska - na przełomie drugiej i trzeciej dekady sierpnia przyjedzie ochłodzenie, ale prawdopodobnie nie tak gwałtowne, jak wcześniej prognozowano i potrwa krótko. Temperatury, zwłaszcza na północy i zachodzie, obniżą się w ciągu dnia do około 22-26 stopni, miejscami nad samym morzem jeszcze trochę mniej. Noce będą rześkie, znowu ze spadkami poniżej 10 stopni. 

CZYTAJ TAKŻE: Mierzeja Wiślana: W długi weekend tylko jedno "wahadło" na remontowanej szosie

Skąd biorą się latem zimne noce i chłodne poranki? 

Jak wyjaśnia Marzena Rabczewska: w ostatnich dniach słoneczną pogodę w Polsce kształtował rozległy antycyklon rozciągający się od Arktykę przez Skandynawię i Europę Środkową, z centrum nad południowym i południowo-wschodnim Bałtykiem. Nad regiony wschodnie, środkowe i Pomorze Gdańskie wyż ten kierował z północnego-wschodu i wschodu suche, ale nieco chłodniejsze powietrze polarnokontynentalne. Takie powietrze połączone z brakiem chmur i słabym wiatrem szybko się wychładza, ale po wschodzie słońca równie szybko nagrzewa.

Temperatura po zachodzie słońca błyskawicznie spada i w ostatnich dniach nad ranem w wielu regionach na północy, wschodzie oraz w regionach podgórskich było poniżej 10 stopni (np. na Podlasiu w nocy z wtorku na środę było 8 stopni!). Po wschodzie słońca temperatura rośnie nawet o 2-3 stopnie każdej godziny, a po południu może być już o blisko 30 stopni wyższa od porannej. 

Jednak dla przypomnienia – w 2019 roku w lipcu nocą były nawet przymrozki! Najniższą temperaturę przy powierzchni ziemi na oficjalnych stacjach IMGW zmierzono 4 lipca 2019 r. w Ostrołęce na Mazowszu – był to zaledwie 1 stopień C.

Z kolei - jak podaje serwis Meteomodel.pl - 30 sierpnia 1966 r. w osadzie Biebrza na Podlasiu odnotowano nawet minus 2,8 stopnia, zaś w Białowieży minus 1,7 stopnia C. 

- Nie bądźmy więc zaskoczeni, jeśli krótko przed i krótko po wschodzie słońca trawy i nasze samochody pokryją się szronem - mówi meteorolożka. - To zjawisko lokalne, ale będzie wskazywać na to, że niestety lato wielkimi krokami dobiega końca.

Pogoda na długi weekend 15-18 sierpnia

Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dwa pierwsze dni długiego weekendu mają być gorące, ale również wilgotne.

CZYTAJ TAKŻE: Mozart w Parku Oliwskim. Przed nami XIX Międzynarodowy Festiwal Mozartowski Mozartiana

W czwartek, 15 sierpnia tylko na północnym wschodzie kraju nie będzie padać. Temperatura maksymalna wyniesie od 29 stopni C na Pomorzu, przez 32 stopni w centrum kraju, do nawet 34 stopni na Podkarpaciu. 

Na czwartek IMGW prognozuje alerty burzowe pierwszego stopnia w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, dolnośląskim, opolskim i łódzkim. Ostrzeżenia drugiego stopnia mają objąć województwa śląskie, małopolskie, południową część podkarpackiego i zachodnią połowę świętokrzyskiego.

Piątek, 16 sierpnia przywita nas pochmurnym niebem i znowu tylko na północnym wschodzie Polski nie powinno padać. Ma jednak być gorąco - od 30 stopni na Pomorzu do 34 stopni w centrum kraju. 

W sobotę, 17 sierpnia pochmurno, spore opady i burze. Tylko ci, kotrzy wybiorą się na Podkarpcie i w okolice Rzeszowa, może unikną deszczu. Na Pomorzu temperatura do 27 stopni, a czym dalej na południe, tym cieplej – od 32 stopni w centrum kraju do 35 stopni na Podkarpaciu. 

Według prognoz IMGW w sobotę tylko województwa podlaskie, lubuskie i pomorskie będą wolne od alertów. 
Niedziela, 18 sierpnia ma być deszczowa i burzowa. Termometry pokażą maksymalnie od 24 stopni C na Pomorzu do 32 stopni na Podkarpaciu. 

W tym roku wczesna jesień pojawia się szybciej?

Jak podaje IMGW - w tym roku oznaki wczesnej jesieni pojawiły się w niektórych regionach Polski już w lipcu! Z reguły na podstawie średnich dat z wielolecia 2007-2021, można wyznaczyć trzy terminy, w których w Polsce rozpoczyna się wczesna jesień:

  • 21-31 sierpnia (północna, zachodnia, centralna i południowa część kraju);
  • 1-10 września (południowo-zachodnia, północno zachodnia, południowo wschodnia i wschodnia część Polski);
  • 11-20 września (okolice Częstochowy)

Co świadczy o tym, że jesień nadciąga w tym roku wcześniej? Wystarczy np. obserwować wrzosowiska. Kwitnące wrzosy pojawiają się zazwyczaj  w okolicy Gdańska (oraz Zielonej Góry i Kielc) w pierwszej połowie sierpnia, jednak w tym roku - jak donoszą obserwatorzy IMGW - pierwsze kwitnienia zaobserwowano już w drugiej połowie lipca. 

Teraz warto zaś obserwować, kiedy zaczną żółknąć i opadać liście lipy drobnolistnej i brzozy brodawkowatej. Zmiana koloru liści  rozpoczyna się, gdy dni stają się krótsze, a temperatury niższe,  bo prowadzi to do rozkładu chlorofilu. 

Pojawiają się już jednak informacje, że  bociany opuszczają gniazda i rozpoczynają wędrówki do ciepłych krajów. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama