Policjanci z Gdańska, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i korupcji, działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku, zatrzymali funkcjonariusza Straży Miejskiej. Doszło do tego pod koniec lipca. O sprawie poinformował w piątek 9 sierpnia portal wbijamszpile.pl.
Informację tę potwierdzili nam policjanci z Gdańska.
- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator przedstawił temu mężczyźnie siedem zarzutów m.in. nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, podżegania do tego przestępstwa, przyjęcia korzyści majątkowej, fałszowania dokumentu oraz ukrycia dokumentu – mówi nam Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Prokurator zawnioskował o tymczasowy areszt dla zatrzymanego, jednak Sąd nie przychylił się do wniosku. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal wbijamszpile.pl wynika, że strażnik miejski przerabiał dokumenty w taki sposób, aby móc nałożyć wyższy mandat, a następnie zmieniał je na niższą kwotę. W rezultacie, do kasy miasta wpływała mniejsza suma.
Gdańska Straż Miejska również potwierdziła nam informację o zatrzymaniu ich funkcjonariusza.
- Zatrzymanie przez policję funkcjonariusza Straży Miejskiej w Gdańsku nastąpiło w wyniku czynności prowadzonych przez policję i prokuraturę, ale wszczętych po zawiadomieniu sporządzonym przez Straż Miejską w Gdańsku. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumencie mandatowym. Straż Miejska w Gdańsku współpracuje w tej sprawie z policją i prokuraturą – potwierdza portalowi "Zawsze Pomorze" Monika Domachowska, inspektor ds. kontaktu z mediami.
I podkreśla, że „w Straży Miejskiej w Gdańsku nie ma miejsca na działania niezgodne z prawem. Wszelkie niejasności są wyjaśniane na bieżąco, a w przypadku wystąpienia nieprawidłowości – kierowane do odpowiednich organów”. Funkcjonariusz został zawieszony na trzy miesiące.
Napisz komentarz
Komentarze