Wystawa „Obrazy, które spadają z nieba. Helsińska szkoła fotografii” , której wernisaż odbył się 8 sierpnia w Państwowej Galerii Sztuki, jest częścią programu jubileuszowej, 10. edycji Festiwalu Fotografii „W ramach Sopotu”. Motywem przewodnim tegorocznej edycji będzie północ, w rozumieniu geograficznym i romantycznym, analogowym, czasowym, jako „godzina zero”, koniec dnia bądź początek nocy, ciemność i nadzieja światła. Festiwal rozpocznie się 6 września, ale prace fińskich artystów w Państwowej Galerii Sztuki możemy oglądać już od dziś.
Ekspozycja znakomicie wpisuje się w ideę festiwalu. Scenograficzna kompozycja prezentowanych tu dzieł to przede wszystkim niezwykła impresja światła, i to w różnych zaskakujących odsłonach. Oryginalny styl i fascynująca opowieść. Inspirująca podróż w kierunku poezji, nauki, przede wszystkim natury, nieskalanego piękna.
Helsińska szkoła fotografii należy do najbardziej znaczących fenomenów w sztuce europejskiej i światowej XXI-wieku. Obok szkoły dusseldorfskiej, czy charkowskiej jest jednym z fundamentalnych kierunków rozwoju fotografii współczesnej.
Na wystawie zobaczymy prace ikonicznych artystów, ale też mniej znanych przedstawicieli szkoły. A zatem, jak zaznaczył kurator Adam Mazur, sopocka ekspozycja to spotkanie kilku pokoleń.
- Nie prezentujemy tu klasycznej czarno-białej fotografii – zaznaczył kurator. - Natomiast pokazujemy wszystkie możliwe fotograficzne eksperymenty, video czy kolaż. Fotografia ta wyróżnia się przedstawieniem kontaktu z naturą, z przyrodą, mocnym wizualnym aspektem, to wręcz uwodzące obrazy.
Artyści: Elina Brotherus, Sanna Kannisto, Eeva Karhu, Milja Laurila, Janne Lehtinen, Anni Leppälä, Niko Luoma, Santeri Tuori, Niina Vatanen
Wystawa czynna do 6 października 2024 roku. Festiwal „W ramach Sopotu” rozpocznie się 6 września.
Napisz komentarz
Komentarze