Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Chwytał zmienność natury i migotliwość światła. Nowa wystawa w Pałacu Opatów

Krytycy zarzucali niekiedy artyście, że przedstawia jedynie piękną stronę życia na wsi. „Nicolae Grigorescu. Malarz rumuńskiego etosu” to tytuł najnowszej wystawy gdańskiego Muzeum Narodowego.
„Nicolae Grigorescu. Malarz rumuńskiego etosu”. Wystawa w Pałacu Opatów
„Nicolae Grigorescu. Malarz rumuńskiego etosu”. Wystawa w Pałacu Opatów

Autor: materiał prasowy

Nicolae Grigorescu (1838–1907) jest powszechnie uznawany za narodowego malarza Rumunii. Dzięki studiom w Paryżu i przynależności do nowatorskiej szkoły w Barbizon stał się artystą, który w największej mierze wprowadził rumuńskie malarstwo na drogę nowoczesności. Artysta spędził we Francji, z przerwami, blisko trzydzieści lat. Powróciwszy ostatecznie do Rumunii po roku 1890, przywiózł ze sobą cały nowy artystyczny świat, wypełniony tematami i problemami, obecnymi w ówczesnej sztuce francuskiej – czytamy w zapowiedzi ekspozycji.

(fot. materiał prasowy)

Atmosfera panująca wśród artystów skupionych wokół szkoły z Barbizon zrodziła u Grigorescu zainteresowanie pejzażem, a także życiem zwykłych ludzi, a więc problematyką znamienną dla dwóch czołowych nurtów sztuki francuskiej i europejskiej w drugiej połowie XIX wieku — realizmu i impresjonizmu.

CZYTAJ TEŻ: Wernisaż „Muszle świata” w Muzeum Wisły w Tczewie

W przekonaniu barbizończyków pejzaż powinien powstawać w plenerze, w kontakcie z naturą, a nie w pracowni malarskiej, co wówczas praktykowali akademicy, którzy w efekcie nadawali malowanym przez siebie krajobrazom sztywną, sztuczną wzniosłość. Realizm nadał szczególną rangę problematyce społecznej, na pierwszy plan wysuwając przedstawienia z codziennego życia chłopów i proletariuszy. Impresjoniści z kolei wprowadzili do malarstwa pejzażowego subiektywną wizję, kluczową w kształtowaniu oryginalności. Oryginalność zaś postrzegano jako element rozstrzygający o wartości artystycznej.

(fot. materiał prasowy)

Grigorescu malował w plenerze już we Francji, a później w Rumunii. Malując na niewielkich przenośnych podobraziach, chwytał z powodzeniem zmienność natury i migotliwość światła.

Jakkolwiek ojczyzna Grigorescu — od 1881 roku zwana Królestwem Rumunii — przechodziła wówczas znaczącą modernizację, to jednak wciąż pozostawała krajem o charakterze zasadniczo wiejskim. Rolnictwo dawało utrzymanie ponad 90 procentom populacji – piszą organizatorzy wystawy. W drugiej połowie XIX wieku Rumuni, jak pozostałe narody europejskie, przechodzili proces utrwalania narodowej tożsamości, a ważną rolę odegrali w nim ludzie kultury. Narodową odrębność odnajdywano w świecie wsi — w ludowej twórczości, tradycjach, strojach i chłopskiej duchowości.

Tendencja ta ujawnia się również w twórczości Grigorescu. Jego współcześni odnosili się do niej z entuzjazmem, odnajdując w tych obrazach nie tylko odwzorowanie rumuńskiej wsi i duchowości narodu, ale także wyraz rozleglejszych aspiracji.

Zaprezentowany tutaj wybór prac Grigorescu ukazuje artystę jako piewcę narodowego etosu, co w jego twórczości cenili zarówno współcześni rumuńskiego malarza, jak i późniejsze pokolenia.

Krytycy zarzucali niekiedy artyście, że przedstawia jedynie piękną stronę życia na wsi, unikając jakichkolwiek odniesień do realnych problemów społecznych. Malarz jednak świadomie ukazywał te motywy, w których jego rodacy mogli dojrzeć istotę narodowego ducha. Stąd w jego twórczości wyobrażenia bujnej natury, piękna chłopskich strojów i wiejskich scen, współbrzmiących ze zbiorową świadomością rumuńskiego narodu.

Grigorescu zyskał w Rumunii miano malarza narodowego, zajmując ważne miejsce także w powszechnej historii sztuki, nie tylko wszakże dzięki ludowej tematyce, ale również w wyniku uznania jego wyjątkowego talentu i biegłości, które wyniosły go na artystyczne wyżyny.

ZOBACZ TEŻ: „Nie-zabawki”. Wystawa w Muzeum Kultury Ludowej Pomorza

Wystawa powstała w ramach współpracy Muzeum Narodowego w Gdańsku z Narodowym Muzeum Sztuki Rumunii w Bukareszcie oraz Muzeum Narodowym Wsi „Dimitrie Gusti” w Bukareszcie przy wsparciu Rumuńskiego Instytutu Kultury w Warszawie

Wystawa jest wydarzeniem Sezonu Kulturalnego Rumunia–Polska 2024–2025 „Mamy wspólny język”.

Wernisaż: 27 lipca godz. 17, Oddział Sztuki Nowoczesnej, Pałac Opatów, Cystersów 18 w Gdańsku


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama